Lody truskawkowe powstały z potrzeby chwili. Wiedziałam, że odwiedzi mnie wegetarianka, która nie je również produktów mlecznych. Niewiele myśląc zmiksowałam truskawki z cukrem i miętą (z bazylią też będą dobre). W sumie to żaden przepis, ale umieszczam go, gdyż czasem zapomina się o najprostszych deserach. Przyznam się, że sama również sięgam po te lody truskawkowe do zamrażarki (zamiast cukru daję fruktozę lub syrop z agawy i mogę wówczas bezkarnie jeść te lody). Dla osób dbających o sylwetkę jest też dobra wiadomość: lody truskawkowe nie zawierają żadnych tłuszczów i są bardzo niskokaloryczne. Do foremek można dać pokrojone w plasterki truskawki, będą ładnie się prezentować - ale to już następnym razem ;)