Tęsknię już za nowalijkami i wiosną na talerzu, w postaci soczystych barw. Na szczęście tę tęsknotę skutecznie zwalczam pomarańczami sycylijskimi, na które jest teraz sezon. Soczyste owoce o intensywnym kolorze i aromacie, bez pestek, jem same, jako dodatek do koktajli, a także do sałatek. W każdym przypadku sprawdzają się znakomicie :) W towarzystwie zimowej roszponki, granatów, orzechów włoskich i gorgonzoli tworzą pyszną, orzeźwiającą sałatkę. Doprawiona jest tylko sokiem z granatów i oliwą pomarańczową. Bez soli, w ramach akcji Cisowianki - Gotujmy Zdrowo - mniej soli. Granaty są doskonałym afrodyzjakiem, korzystnie wpływają na nasz nastrój. Są bogatym źródłem witamin i mają właściwości odmładzające :) Smak lekkiej goryczki i słodkości niweluje potrzebę dodawania soli. Zwłaszcza w połączeniu z serami (w tym wypadku z pikantną gorgonzolą), cytrusami, jej brak jest niewyczuwalny. Pamiętajcie, aby bezwiednie nie łapać za solniczkę, bowiem spożywamy 2-3 razy więcej soli w ciągu dnia, niż jest to zalecane (i ma niekorzystny wpływ na nasze zdrowie). Sól ukryta jest w wielu produktach (pieczywo, sery, wędliny, wędzone produkty), więc dostarczamy jej organizmowi każdego dnia w wystarczających (a jak wskazują badania - w znacznie przekraczających) ilościach. Dlatego do posiłku wybierajcie wodę niskosodową . Więcej o akcji Gotujmy Zdrowo - mniej soli, możecie poczytać tutaj.