
To ulubiony obiad mojej córeczki. Słodka dynia i kasza smakują wybornie, powtarzam ten kulinarny duet do znudzenia. Dla siebie danie zaostrzam, jesiennymi przyprawami, cynamonem, czerwonym pieprzem i chilli, dziecko dostaje bez dodatków. Kasza nie tylko smakuje, ale i leczy;) Szczególnie teraz, gdy męczy listopadowe przeziębienie, gdy herbata z cytryną to za mało. Jaglana czyści układ oddechowy, jak huragan i stawia do pionu.
To danie sycące i rozgrzewające. Z kaszy jaglanej można zrobić puree, wtedy porcja jest kremowa i aksamitna, ale całkiem przyzwoicie smakuje bez rozdrabniania. Czuć te delikatne grudki wymieszane z dyniowym musem. Zresztą, jak tego obiadu nie przygotujecie i tak będzie pysznie.