Gdy poza domem wybieram deser, zawsze pytam o sernik. Lubię go wyjątkowo za tę skupioną w jednym miejscu kremowość, aksamitność i delikatność. Z kaloriami nieco gorzej, bo do lekkich ciast sernik nie należy. Latem można jednak dodać mu orzeźwienia, kusząc cytryną i malinami. Owoce w takim cieście sprawdzają się pysznie. Jeśli czujecie niedosyt, można sernik podawać z malinowym musem. Koniecznie mocno schłodzonym. By powstał mus, wystarczy zmiksować maliny z odrobiną soku z cytryny i łyżeczką cukru pudru. Z kremem cytrynowym jest nieco zabawy, ale zachęcam, by z niego nie rezygnować. Szczególnie latem. Dodaje potrzebnej sernikowi wyrazistości.