Jeszcze niedawno w karcie był byczy penis. Otoczony słodką marchewką krojoną w gwiazdki nie  zachwycił mnie wcale. Za bardzo gumowaty, bez wyrazu. Ot, taka fanaberia, o której później można opowiadać zniesmaczonym znajomym. I do tego tak absurdalnie posiekana marchewka. Szef kuchni to dopiero musiał mieć fantazję.  Zdecydowanie lepiej szło  mu z byczymi jądrami. Świetnie doprawione, miękkie i delikatne.   Szalenie popularne wśród gości. Liczyłam więc na nie zakreślając China Garden jako obowiązkowe miejsce do odwiedzenia w czasie akcji Tydzień Restauracji. tydzień restauracji

Art Restauracja i Kawiarnia

Zainicjowany w zeszłym roku przez Groupon Polska projekt Tydzień Restauracji doczekał się swojej drugiej edycji. Jego twarzą został Dariusz Kuźniak, renomowany szef kuchni oraz finalista popularnego programu telewizyjnego Top Chef. Akcja potrwa do 23-go lutego, bierze w niej udział 70 restauracji z sześciu miast: Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Trójmiasta oraz Śląska. Szefowie kuchni restauracji biorących udział w Tygodniu Restauracji przygotowali dedykowane menu w specjalnych cenach. Znalazły się w nich również dania, z których słyną. Gdy zobaczyłam, że we Wrocławiu w tym projekcie bierze udział Art Restauracja i Kawiarnia, nie wahałam się ani chwili, by wybrać tę restaurację. Miałam bowiem przyjemność poznać szefa kuchni Grzegorza Pomietło blisko rok tomu i ufam jego potrawom bezgranicznie. Dania przygotowane są ze świeżych składników (restauracja zaopatruje się u lokalnych dostawców), podane starannie ale bez przesadnych ozdób. Wszystko ze smakiem, a część ze smakiem dawnego Wrocławia. Kuchnia Wrocławia jest bogata, częściowo jednak zapominam, charakteryzująca się wpływami wielu kultur. To właśnie ona (poza kuchnią włoską) inspiruje kucharzy Art Restauracji i Kawiarni do wzbogacania menu. Art Restauracja i KawiarniaW ramach Tygodnia Restauracji do wyboru są 3 zupy, 2 rodzaje domowego makaronu (w tym z szyjkami rakowymi po wrocławsku), 2 rodzaje dań z ryb oraz kilka z mięsa.

Kuchnia francuska - polska edycja Women's Weekly

Pieczone przepiórki w boczku z sosem z wina i winogron to przepis z kuchni francuskiej, który znalazłam w polskiej edycji magazynu "Women's Weekly". Kuchnia francuska, podobnie jak włoska, należy do moich ulubionych (po polskiej rzecz jasna), więc z chęcią wypróbowałam ten przepis. I nie zawiodłam się: danie klasyczne w smaku, a jednocześnie eleganckie. Klasyczne w ujęciu kuchni francuskiej - z domieszką wina i boczku. Boczek jest tu niezbędny, bo to dzięki niemu przepiórka pozostaje soczysta i nie jest sucha. Mięso jest chude, bogate w białko i związki mineralne. Przepiórki pieczone w boczku z sosem z wina i winogron Przepis na pieczone przepiórki to idealny przepis na święta, np. na wielkanocny obiad. Niestety nadal trudno je kupić. Mam nadzieję, że przed świętami pojawią się ponownie w sklepach. Będę na nie polować podobnie jak na bażanta :) Marzy mi się bowiem poeksperymentować i udusić jeszcze przepiórki w śmietanie. Aktualizacja: Zarówno przepiórki, jak i bażanta (w całości i piersi) można kupić w Selgrosie na Krakowskiej we Wrocławiu. Przepiórki pieczone w boczku z sosem z wina i winogron

Koktajl ze szpinaku i ananasa

Nawet w środku zimy można przywołać wiosnę :) Mi wystarczy bukiet kwiatów i pełen witamin koktajl. Tak jak ten - zielony koktajl ze szpinaku, ananasa i pomarańczy. Lubię raz na jakiś czas wypić taką witaminową bombę, zwłaszcza, że jestem przeciwnikiem wspomagania się witaminami w tabletkach (które w większości przypadków wchłaniają się tylko w ok. 10%). Poza tym ten koktajl jest pyszny - ananas dodaje słodyczy, pomarańcza kwaskowatości i ciężko zgadnąć, że jest tu szpinak :) Koktajl ze szpinaku i ananasa Ananas (mówimy o świeżym, nie z puszki!) jest cennym naturalnym źródłem witamin i minerałów. Zawiera witaminę A, C, B1, B2, B6 oraz PP, a także kwas foliowy, fosfor, cynk, miedź, żelazo i mangan oraz błonnik. Ananas jest bogaty również w enzym bromelinę, który łagodzi stany zapalne. Działa pomocniczo w leczeniu zaburzeń trawienia, niestrawności, zgagi, zapalenia żył, kataru siennego, zapalenia zatok, kataru i kaszlu. Ananas to owoc zalecany osobom odchudzającym się, gdyż bromelina wspomaga trawienie białek.Ponadto ananas zawiera biotynę, która z kolei wspomaga proces redukcji węglowodanów, zatem również przeciwdziała tyciu. Szpinak z kolei zawiera sporo żelaza (2,8 mg na 100g, choc nie jak omyłkowo sądzili kiedyś naukowcy - 28 mg) i witaminy C, która sprawia, że żelazo jest łatwo przyswajalne. Poza tym zawiera wapń, potas, fosfor, magnez, cynk oraz dużo błonnika. A do tego ma bardzo mało kalorii (20kcal w 100g). Oczywiście nie można przesadzić ze szpinakiem ze względu na kwas szczawiowy, który może szkodzić przede wszystkim osobom mającym chore nerki, wątrobę oraz ze schorzeniami układu pokarmowego. Szpinak jest jednym z warzyw o najsilniejszych właściwościach przeciwnowotworowych Koktajl ze szpinaku i ananasa

Z miłości nawet skomplikowane dania się udają, więc jeśli szukacie pomysłu na Walentynkowe święto, zapraszamy do naszej kuchni. Wybrałyśmy dla Was pakiet przepisów z czekoladą -  rozpalających zmysły i serca.  Gdy zamierzacie zaskoczyć swoją drugą połówkę, sprawić przyjemność komuś bliskiemu lub zwyczajnie w tym dniu rozpieścić siebie, wykorzystajcie nasze propozycje.  Ani Wy, ani degustujący nie będą tego żałować:) czekolada

Lody kawowe bez maszynki

Już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na przepis na lody kawowe bez maszynki Nigelli Lawson (z książki "Nigellissima"). Sekretem, dzięki któremu one nie zamarzały i były kremowe, był dodany alkohol - likier kawowy. W przepisie było również słodzone mleko skondensowane, które w moim przypadku odpada absolutnie. Dlatego na swoje potrzeby zmodyfikowałam ten przepis dając niesłodzone mleko skondensowane, ksylitol oraz brandy (gdyż likieru nie posiadam ;). Lody kawowe pomimo że są robione bez maszynki, są kremowe i nie zamarzają na kamień :) I są doprawdy pyszne! Lody kawowe bez maszynki Uwielbiam mieć te lody w zamrażarce. Mogę po nie sięgać, gdy tylko najdzie mnie ochota na coś słodkiego. Czyli zazwyczaj wieczorem (tak tak, wiem, że to jedzenie wieczorem słodyczy jest niezdrowe). Lody kawowe bez maszynki

Chleb bez mąki i bez drożdży

Chleb bez mąki i bez drożdży stał siÄ™ hitem za sprawą przepisu na blogu My New Roots. Trudno siÄ™ temu dziwić, gdyż jest bardzo zdrowy i bardzo łatwy w przygotowaniu. Nie musicie mieć wagi, jako miarka posłuży Wam szklanka i łyżka. Wystarczy wieczorem wymieszać łyżką (tak tak, bez zagniatania ciasta!) składniki, by nastÄ™pnego dnia upiec pyszny chleb. Ten chleb to prawdziwa bomba błonnikowa. Zawiera on bowiem nasiona słonecznika, siemiÄ™ lniane, płatki owsiane, orzechy a także babkÄ™ płesznik, o której za chwilÄ™ słów kilka. NajchÄ™tniej jem ten chleb tylko z masłem, jest tak dobry, że jak dla mnie nie potrzebuje już żadnych dodatków :) Chleb bez mąki i bez drożdży  Jakie właściwości ma babka płesznik? Nasiona babki płesznik mają w tym przepisie za zadanie scalić pozostałe składniki, bez użycia mąki. Nasiona w kontakcie z wodą natychmiast pokrywają siÄ™ śluzem. Nasiona babki płesznik to jedno z najbogatszych źródeł błonnika. nasiona babki płesznik mogą wiązać toksyny, szkodliwe substancje powstałe w procesach metabolicznych oraz obniżać zły cholesterol   i podnosić dobry , dziÄ™ki czemu korzystnie wpływają na prace serca i cały układ sercowo-naczyniowy. Babka płesznik może też podnosić odporność organizmu, ponieważ są wypierane szkodliwe bakterie. Nasiona babki płesznik dziÄ™ki właściwościom żelującym i pÄ™czniejącym, mogą ograniczyć apetyt i utrzymują na dłużej uczucie sytości, dlatego czÄ™sto są zalecane wspomagająco przy odchudzaniu. Gdzie można kupić nasiona babki płesznik? Nasiona babki płesznik możecie kupić w aptece lub sklepie zielarskim. NajczÄ™ściej wystÄ™puje jednak w postaci sproszkowanej jako suplement diety (w postaci różnych herbatek pod różnymi nazwami) i kosztuje ponad 20zł. Pani w aptece zamówiła mi jednak nasiona, firmy flos, kosztują ok. 7 zł i takie opakowanie wystarcza na 2 bochenki chleba. Nasiona babki płesznić też kupić w internecie za 6-7zł, np. tutaj- na terenie Wrocławia dostawa gratis ;) Już wiem, że muszÄ™ nabyć kilka opakowań :) Chleb bez mąki i bez drożdży

Grzane ciemne piwo (porter) z koglem moglem

W dzieciństwie jednym z moich ulubionych deserów (poza gumą do żucia "donald" i oranżadą w woreczku) był kogel-mogel. Cukru zawsze w domu był dostatek (do przetworów), jajek również (prosto od kur babci). Później przez lata cisza w tym temacie, aż do czasu gdy zaczęłam pić kawę. Jedną z pierwszych wariacji na temat kawy była kawa z koglem-moglem :) Dziś już z kawą mocno się oswoiłam i słodkim dodatkom do niej mówię "nie". Co innego z piwem, z którym z kolei nigdy się nie zaprzyjaźniłam ;) Jeśli już je piję, to wybieram ciemne piwo, gdyż ma mniej goryczy i karmelowy posmak. Czemu zatem nie zrobić grzanego ciemnego piwa, zwłaszcza że w domu był osamotniony 9% porter. W połączeniu z koglem-moglem tworzy gęsty, kremowy i mocno rozgrzewający napój. To połączenie wydaje Wam się dziwne? Niepotrzebnie! Grzane ciemne piwo z koglem-moglem jest pyszne! Grzane ciemne piwo (porter) z koglem moglem

Duszone udka z gęsi w sosie z ciemnego piwa są rozpływające się w ustach. Mięso jest miękkie, niewysuszone a powstały sos...niebywały! Patelnię "wyczyściłam"chlebem, bowiem ten sos w towarzystwie pieczywa mógłby stanowić odrębna potrawę :)) Na efekt końcowy potrawy trzeba trochę poczekać, ale w zasadzie robi się ona sama ;) Duszenie wymaga od nas zamieszania co jakiś czas i cierpliwości, aby nie zjeść całego sosu podczas próbowania :) Jeśli chcecie, możecie dodać do sosu łyżeczkę miodu. Jeśli planujecie ten przepis zrobić dla gości czy na święta, możecie gęś udusić 1-2 dni wcześniej, a później tylko podgrzać. Duszona gęś w ciemnym piwie Uważam, że jednym z największych grzechów kulinarnych to przekombinowanie potraw ;) Dlatego do gęsi duszonej w piwie polecam surówkę z czerwonej (modrej) kapusty, puree ziemniaczane lub kluski śląskie. surówka z czerwonej kapusty

Wegańskie babeczki bananowo-kokosowe (bez jajek, bez mleka, bez mąki, bez cukru)

Z dnia na dzień odkrywam nowe możliwości i różnorodność zastosowań pewnych składników. Jeszcze nie tak dawno upieczenie czegoś bez jajek i produktów mlecznych wydawało mi się wielką sztuką. Teraz już wiem, że przepisy dla wegan mogą być proste :) Tak jak te wegańskie babeczki, które oprócz tego, że nie mają żadnych składników pochodzących od zwierząt, to są również bez mąki i bez cukru. A mimo to są słodkie i są z kremem :) Zastanawiałam się kiedyś, czym zastąpić jajko w przepisach dla wegan. Teraz już wiem, że deserach wystarczy zastąpić jajko bananem (1 jajko=1 banan). Wegańskie babeczki bananowo-kokosowe są pożywne, bogate w błonnik, to idealny deser dla sportowców i osób dbających o dietę :) Wegańskie babeczki bananowo-kokosowe (bez jajek, bez mleka, bez mąki, bez cukru) Dekoracja z owoców sprawia, że babeczki wyglądają wiosennie i już na pierwszy rzut oka wyglądają, że są zdrowe (bo są!). Wegańskie babeczki bananowo-kokosowe (bez jajek, bez mleka, bez mąki, bez cukru)