Jak zrobić sok z brzozy?

Uwielbiam takie odkrycia, kiedy można zrobić coś "z niczego". Co roku natura zadziwia mnie rzeczami, które kiedyś były dla mnie nieznane, bowiem w blokowisku takich rarytasów się nie uświadczy. Cztery lata temu koleżanka dała mi do spróbowania smażone liście szałwii - zakochałam się w nich od razu, następnie wyhodowałam na balkonie kwiaty cukinii, bo od dawna chciałam je wykorzystać kulinarnie, jednak w Polsce są nadal trudno dostępne w sprzedaży. Odkryciem były również smażone liście babki na słodko, czy smażone kwiaty czarnego bzu. W tym roku przyszła kolej na sok z brzozy. O jego zdrowotnych właściwościach wiedziałam od dawna, jednak do tej pory nie byłam świadoma, jak robi się sok z brzozy. Tydzień temu zobaczyła na własne oczy :) W ruch poszła wiertarka i 5-cio litrowe baniaki po wodzie. W ciągu doby spłynęło 10 litrów krystalicznie przejrzystego soku z brzozy. Sok z brzozy - zrobić? Jak smakuje sok z brzozy? Sezon na ściąganie soku z brzozy trwa 2-3 tygodnie. Mój był pozyskiwany tydzień temu, czyli na początku sezonu. Był on krystaliczny, jak woda mineralna i tak też smakował. Całkowicie neutralny :) Podobno sok brzozy ściągany później ma nieco ciemniejszą barwę i słodkawy smak.

Cytrynowa zupa z soczewicą wg Sophie Dahl

Uwielbiam przeglądać książki kucharskie i wracać do nich raz na jakiś czas. Na szafce nocnej (a często w łóżku) mam stos książek i magazynów, które przeglądam i wymieniam co kilka dni :) Ostatnio po raz kolejny przeglądałam książkę Sophie Dahl "Na każdą porę" i natknęłam się na tą zupę. Zmniejszyłam ilość soku z cytryny, a i tak była wystarczająco wyczuwalna. Zupa jest sycąca, a cytryna sprawia, że nie jest mocno ciężka. Dzięki kuminowi jest bardzo aromatyczna. Cytrynowa zupa z soczewicą wg Sophie Dahl Cytrynową zupę z soczewicy zrobiłam na bulionie warzywnym, w wersji wegańskiej. Jeśli lubisz soczewicę, spróbuj też zupy z soczewicy wg Jamiego Olivera. Cytrynowa zupa z soczewicą wg Sophie Dahl

Wegańskie ciasto czekoladowe z burakami

To już kolejny wegański przepis. Tym razem pochodzi z blogu Jadłonomia (zmniejszyłam ilość cukru), skąd czerpię inspirację, gdy przygotowuję posiłek dla chrześnicy - kilkunastoletniej weganki :) Ciasto z burakami chodziło już za mną od jakiegoś czasu i pomimo, że nie mogę go jeść (buraki mają wysoki indeks glikemiczny) to w żaden sposób nie hamuje mnie to przed zrobieniem dla innych :) Wystarczy radość z tego, że innym naprawdę to smakuje. Ciasto pięknie wyrosło, było wilgotne i mocno czekoladowe. Buraka nie czuć - dodaje on głębię i słodycz. Wegańskie ciasto czekoladowe z burakami Ciasto bardzo smakowało, oczywiście nie tylko weganom. Z trudem udało mi się zostawić kilka kawałków do zdjęcia. Jeszcze chwila i nie byłoby co fotografować ;) Wegańskie ciasto czekoladowe z burakami

Wyobrazicie sobie, że nigdy nie zrobiłam klasycznych pączków. Choć je lubię, ale najbardziej w wersji gotowej. To zagniatanie, rośnięcie, smażenie, tyle zabawy! Siostra od kilku dni namawia mnie jednak, żebyśmy spróbowały. Na razie przeglądam przepisy i zastanawiam się, kto zje je wszystkie, bo przecież z niewielkiej porcji robić bez sensu... Tymczasem Wam proponuję nasze inne pomysły, do wykorzystania w Tłusty Czwartek. Oczywiście najlepiej upiec je jutro rano, wtedy będą najpyszniejsze:) tłusty czwartek

Lekkie niczym puch ciasto i aksamitny krem - kwintesencja smakowego luksusu. Deserowy dobrobyt mojego dzieciństwa. Z obowiązkową obecnością w każdej szanującej się cukierni. Eklery, eklerki, z budyniowym nadzieniem, kajmakiem, czekoladą, bitą śmietaną. Albo po francusku z  kremem patissiere. Takie Wam dziś proponuję. Przepełnione wanilią, wykończone gorzką czekoladą. Zrobione we własnej kuchni smakują najlepiej. eklerki Polecam je na Tłusty Czwartek. Śmiało mogą rywalizować z pączkami. I nawet tę rywalizację wygrać. eklerki

Maślane drożdżówki z serem i żurawiną

Drożdżówki z serem to smak mojego dzieciństwa. Sekretem jest miękkie ciasto, bardzo maślane i dobry twaróg (prawdziwy, nie z wiaderka). Dla przełamania słodyczy dałam żurawinę, a zamiast lukru rozpuszczone masło. Bułeczek z serek wyszło dużo, ale dość szybko zostały zjedzone. Takie bułeczki z serem i żurawiną to smaczne drugie śniadanie. Można po upieczeniu i ostudzeniu je pomrozić, by mieć pod ręką (wystarczy wieczorem wyciągnąć do lodówki) na drugie śniadanie (dla dzieci do szkoły lub dla siebie do pracy). Maślane drożdżówki z serem i żurawiną Przepis powstał na bazie przepisu z Kwestii Smaku. Zmodyfikowałam go nieco dodając żurawinę i rezygnując z lukru na rzecz masła. Maślane drożdżówki z serem i żurawiną

Las Tapas

W ramach Tygodnia Restauracji we Wrocławiu wybrałam się do Las Tapas. Jest to hiszpańska restauracja położona w niezwykle urokliwym miejscu, tuż nad Odrą, z widokiem na Uniwersytety Wrocławski, tuż obok Przystani. To, co rzuciło mi się w oczy zaraz po wejściu to wielka sala z mnóstwem stolik.ów Niestety pustych. W sam raz na firmową imprezę. Na środku znajduje się bardzo długi bar, podobno drugi najdłuższy bar w Europie, z liczącą 20 metrów, poruszającą się taśmą z talerzyki z przekąskami. I przekąski są faktycznie zaletą tego lokalu. Tapasy kosztują po 10zł i wybór jest duży. My skusiliśmy się na kozi ser w szynce, pierścienie kalmara z sosem andaluzyjskim, szaszłyk z krewetką i łososiem, hiszpańskie wędliny i sery. Wszystko jest ładnie podane - musicie uwierzyć mi na słowo, bo zapomniałam wziąć ze sobą aparatu :/ Las Tapas

W Bel 8 jest światowo. Przynajmniej w kwestii desingu. We wnętrzach stworzonych przez uznanego architekta czuć wytworny klimat Mediolanu. Widać go w detalach. Elegancko nakrytych stołach, kwiatowych kompozycjach, wygodnych czarnych fotelach. To miejsce na wyjątkową kolację albo biznesowe spotkanie. Trudno mi sobie wyobrazić tam studenta, który wpada na szybki obiad. Bo w Bel 8 potrzeba czasu. Å»eby chłonąć atmosferę, spokojnie przeczytać menu. Wybrać dania z międzynarodowej bogatej karty. Ja trafiłam  do Bel 8  korzystając z akcji Tydzień Restauracji. Świetna inicjatywa, dzięki której można zjeść kolację w atrakcyjnej cenie. Pojawiają się oferty nawet z 50 procentową zniżką, także  warto poszukać w swoim mieście lokali, które uczestniczą w tej akcji. W całej Polsce jest 70 takich miejsc. Tydzień Restauracji trwa jeszcze do niedzieli, ale kupione grupony można w większości miejsc wykorzystać   również później. Bel8

O tym, jak różne mogą być karnawałowe  dania przekonałyśmy się dzięki Waszym pomysłom. Dziękujemy za wszystkie przepisy, niektóre zapisujemy na liście do obowiązkowego wykorzystania:) Wybór tej najlepszej był trudny, zadecydowała kreatywność autorki i efekt w postaci niebanalnej  przekąski. Główna nagroda - szatkownica marki Russell Hobbs trafia więc do Agnieszki Jakóbik. Serdecznie gratulujemy! To nie koniec nagród, zgodnie z zapowiedzią, przyznałyśmy też trzy równorzędne wyróżnienia. Karnawałowe pyszności z Russell Hobbs