Jajko w koszulce to specjalność Sylwii. Ilekroć jestem w Warszawie u niej na śniadaniu, dostaję właśnie je z różnymi dodatkami. Uwielbiam jajka, więc jajka po benedyktyńsku mogę jeść na okrągło, naprzemiennie z jajkiem na miękko ;)
Może Wam się początkowo wydać skomplikowane jego przyrządzenie, ale uwierzcie mi, że bez problemu sobie z nim poradzicie :)
Idealne jajko w koszulce powinno być wypukłe, mieć ścięte białko i lejące żółtko.