Dać mi okazję, a zaszaleję. Z ciastem oczywiście. Dziś prezentuję tort z markarują Do mistrzów dekoracji mi daleko, ale ćwiczę, ćwiczę, więc niech gwiazdy czują oddech konkurencji na plecach:) Stawiam na torty delikatne, mocno nasączone i bez cukrowego obłożenia. Przekładam je najchętniej owocami, by pozbawić je tradycyjnej ciężkości. Zamiast masła do kremu wybieram śmietanę. W sprawie kalorii pewnie nie ma znaczącej różnicy, ale na smaku ciasto zyskuje. tort Ten tort z marakują był przygotowywany na chrzest. O wyglądzie zdecydowały białe ptaszki nakrapiane srebrnym pyłkiem. Dostałam je dużo wcześniej i do nich wymyśliłam dekorację. Tort jest pracochłonny, ale można piec go etapami - najpierw biszkopt, potem krem, na końcu przekładanie i dekoracja. tort z marakują

Kawowy tort bezowy z orzechami

Miał być bezowy tort dacquoise, ale w ostatnim momencie zmieniłam plany. Okazało się bowiem, że zamiast klasycznego kajmaku mam kajmak orzechowy, nie mam pistacji, ale za to mam dużo innych dobroci :) I czekoladki własnoręcznie zrobione (zarówno te z napisem home made, jak i guziczki). Bezowy tort kawowy chodził za mną od dawna, więc pomyślałam, że to dobry moment. Kawowy tort bezowy z orzechami Bezowy tort jest słodki, smak kawy nieco przełamuje tę słodycz. Nie jest chyba przesłodzony, skoro mój przyjaciel zjadł od razu kawałek i poprosił o dokładkę ;) Na temat słodkości wypowiadać się nie powinnam, bowiem nie jem cukru od 9 lat i mój poziom słodkości jest na znacznie innym (niższym) poziomie ;)  

  • proziaki - podkarpackie smaki

Po raz kolejny sprawdza się przysłowie "cudze chwalicie, swego nie znacie". Tak, jak kilka lat temu pozytywnie zaskoczyłam się Lublinem, tak teraz oczarowało mnie Podkarpacie. Tym bardziej, że nie przygotowałam się do tej podróży (czyli nie zrobiłam mapy na Google Maps z zaznaczonymi kulinarnymi miejscami po przewertowaniu wielu blogów) i postanowiłam chłonąć to, co zostanie mi pokazane. Aż wstyd, że nie wiedziałam wcześniej, co to są proziaki i że nie kojarzyłam Podparpacia z winnicami. Czy wiecie, że jest tam ponad 150 winnic? Ale po kolei :)

kuskus jerozolimski z pieczoną dynią, papryką i roszponką

Kuskus jerozolimski (zwany inaczej mograbie, moghrabieh) jadłam pierwszy raz nie w Jerozolimie, a we Wrocławiu, w jednej z restauracji, gdzie był podawany razem z ośmiornicą. Duże kulki od razu przykuły moją uwagę i zapragnęłam go mieć. Myśli moje przeczytała znajoma, która przywiozła mi kuskus gruboziarnisty z Portugalii. Można go kupić w internecie lub w sklepach z produktami arabskimi. Jest naprawdę ciekawy, więc jeśli rzuci Wam się w oczy, kupcie go od razu więcej. W przypadku braku, możecie użyć zwykłego kuskusu lub np. komosy ryżowej, wówczas będzie jeszcze zdrowsza wersja. Przetestuję też z moją ulubioną kaszą gryczaną niepaloną (białą). kuskus jerozolimski z pieczoną dynią, papryką i roszponką Kuskus gruboziarnisty z pieczoną dynią, grillowaną papryką i roszponką jest bez soli w ramach akcji Cisowianki - Gotujmy Zdrowo - mniej soli. Pieczone warzywa mają intensywny aromat, a brak soli wystarczająco rekompensuje rozmaryn, oliwa i pieczony czosnek w daniu. Można jeść jako danie główne lub dodatek. To także świetna alternatywa na posiłek do pracy. Wystarczy wszystkie składniki umieścić w słoiku (najlepiej na spód kuskus, później pieczone warzywa z oliwą, na wierzch roszponka), by następnie połączyć je ze sobą na talerzu. Pożywny i pyszny posiłek gwarantowany! kuskus jerozolimski z pieczoną dynią, papryką i roszponką

W 2015 roku na blogu panował duży ruch - bardzo dziękujemy za tak liczne odwiedziny! Największą popularnością cieszyły się przepisy z poprzednich lat - klasyki, do których lubimy wracać. Najczęściej czytaliście te przepisy w 2015 roku:

  1. Jak zrobić lukier? Instrukcja krok po kroku - po ten instruktaż sięgaliście najczęściej. Mam nadzieję, że okazał się on dla Was pomocny :)
  2. Pasta z awokado - i pomyśleć, że zastanawiałam się, czy umieścić ten przepis na blogu, gdyż wydawał mi się zbyt banalny. Sprawdza się tu jednak zasada, że czym prościej, tym lepiej :) Czasem najprostsze przepisy są najlepsze. Tak jak ta pasta, która może stanowić bazę do innych past.
  3. Nalewka z owoców dzikiej róży - mój eksperyment, ale udany. Jeśli jeszcze spotkacie (a jest na to szansa, zwłaszcza że przemrożone owoce dzikiej róży są jeszcze lepsze) owoce, zróbcie tę nalewkę. Jest wyborna. P.S. Właśnie sobie przypomniałam, że moja nalewka czeka na odcedzenie ;)
  4. Nalewka z owoców czarnego bzu - im starsza, tym lepsza :) Świeża nie powala, ale taka odstana nabiera dobrego smaku :) W 2016 zbierzcie bez, który bez problemu znajdziecie w swojej okolicy, a jednocześnie z dala od ulicy.
  5. Koktajl pietruszkowy witaminowa bomba - klasyk wśród zielonych koktajli, olbrzymia dawka witaminy C.
  6. Zupa krem z pieczonych buraków - duże zainteresowanie tym przepisem było też przed Świętami? Czyżby była to alternatywa dla tradycyjnego barszczu wigilijnego?
  7. Tort bezowy - klasyczny, jakże pyszny i widowiskowy! Absolutnie hit - nadaje się na każdą okazję i nie znam osoby, której by on nie smakował.
  8. Pikantne skrzydełka z kurczaka z piekarnika - proste, smaczne i bez zbędnego tłuszczu.
  9. Jak zrobić sok z brzozy? - dowiedziałam się tego w 2014 :) Do dziś mile wspominam ten eksperyment. To niesamowita radość, gdy można czerpać witaminy prosto z natury.
  10. Mini caprese - klasyk w wersji mini ;) Mała forma jest tu kluczowa, to ona sprawia, że chce się jeść oczyma ;) Idealna przystawka na imprezę.

3 razy D. Tak powinnam nazwać to danie. Dobroć, delikatność, dosłowność. Po świątecznym nasyceniu potrzebne, bo nienarzucające się swoją lekkością. Skromne w swej prostocie i smaczne zarazem. Krewetki wymieszane z chilli i cytryną. Związek, któremu przez noc całą lepiej nie zakłócać spokoju. Niech mają warunki do intensywnego zbliżenia i przenikania. Subtelnie podejrzyjcie je przed podgrzaniem. Posypcie świeżą kolendrą i ogrzejcie w piekarniku. krewetki marynowane Krewetki w tym wydaniu kierują mnie kulinarnymi myślami w stronę ceviche.  W oryginalnej wersji pozostają surowe, w mojej wariacji trafiają w ramiona ognia. I to ciepło dobrze im robi. Współpracuje z pomidorkami, które ze swojego soku tworzą bezwolnie słodko-kwaśny sos. Nie tęsknią za przyprawami, nie myślą o soli. Wystarcza im ostrość chilli i kwaśność cytryny. Duetu nie do pobicia. Także w kwestiach zdrowotnych. Cytryna wspiera odporność, papryka słusznie rozgrzewa i odchudza. Sól za to blokuje wodę, winna jest opuchliźnie. Lepiej więc włączyć się do akcji Cisowianki Gotujmy zdrowo - mniej soli  i po prostu nie doprawiać, tam gdzie nie trzeba. krewetki marynowane

Kremowy sernik pomarańczowy

Na bazie kremowego sernika bez spodu piekłam już sernik cytrynowy. Przyszedł czas na sernik pomarańczowy. Zwykła mąkę zastąpiłam mąką ziemniaczaną, dzięki czemu sernik mogą jeść osoby na diecie bezglutenowej. Cukier egoistycznie zastąpiłam (co zwykle robię) ksylitolem, bym mogła również go zjeść :) Sernik wyszedł jak zawsze kremowy, z delikatną pomarańczową nutą, która każdemu posmakowała. Skromna ozdoba z miechunki (physalis) w zupełności wystarczy. Owoce te dobrze komponują się nie tylko kolorystycznie, ale również smakowo, gdyż ich smak jest pomiędzy agrestem a pomarańczą. Kremowy sernik pomarańczowy Aby sernik nie opadł, składniki powinny mieć temperaturę pokojową, dlatego jeśli piekę rano, to wyciągam wszystko na blat wieczorem (jeśli piekę wieczorem, to kilka godzin wcześniej). Równą powierzchnię zapewnia też niska temperatura pieczenia, bowiem przez większość czasu piecze się on w temperaturze 120 stopni. To mój sprawdzony sposób na kapryśne serniki ;) Kremowy sernik pomarańczowy

  • Rolada szpinakowa z łososiem

  • Tartaletki ze szpinakiem i mozzarellą

  • Carpaccio z botwinki i sera koziego

  • Kuleczki z sera koziego

  • Paluchy z ciasta francuskiego z pesto jarmużowym i czarnuszką

Sylwester już za kilka dni. Jeśli zastanawiacie się jakie menu na sylwestra przygotować, co zrobić na organizowaną przez Was domówkę lub co zanieść w gości, by zabłysnąć kulinarnie w tę sylwestrową noc, to przygotowałam Wam menu - ściągę. Znajdziecie tu zarówno efektowne przystawki, dania na ciepło, a także lekkie sałatki. Jeśli zdjęcia Was zachęciły, sięgnijcie po nasze sprawdzone przepisy na Sylwestra - wszystkie są tutaj.

Kandyzowana cytryna z imbirem w syropie do herbaty

Imbir i cytryna do duet idealny na zimowe wieczory. Co prawda zimy nie ma, ale dodatek do herbaty warto mieć :) Można też użyć tylko do wrzątku, co kto lubi. Przygotowanie trwa zaledwie 30 minut, więc zdążycie jeszcze zrobić kandyzowaną cytrynę z imbirem w syropie do herbaty i dorzucić do prezentu :) Kandyzowana cytryna z imbirem w syropie do herbaty Z podanej porcji wyszło mi więcej syropu, który zlałam do buteleczek - szkoda, aby się zmarnował ;) Najlepiej użyjcie cukru trzcinowego, ja miałam taki zamiar zwłaszcza, że w szafce znalazłam brązowy cukier. Jego kolor nieco mnie zdziwił, ale pomyślałam, że może to inny rodzaj. Po rozpuszczeniu w wodzie ujrzałam jednak kolor karmelowy, jakbym zagotowała colę. Wzbudziło to już mój niepokój. Wyciągnęłam opakowanie i przeczytałam skład cukru brązowego Diamant: cukier, karmel. Do pieczenia pierników mógłby być fajny, ale zupełnie mnie nie przekonał. Zawartość rondla trafiła do zlewu, a do syropu użyłam zwykłego cukru, bo trzcinowego jak się okazało, nie miałam!

Ciasteczka z kardamonem bez laktozy

Co roku mam stały repertuar na święta. Co roku jednak w ostatniej chwili eksperymentuję. Tak było tym razem, gdy wieczorem chciałam zrobić coś szybkiego. Takie są właśnie te ciastka, podobne do biszkoptów. Robi się je błyskawicznie wieczorem (wystarczą bowiem tylko jajka, cukier, mąka i kardamon) , zostawia na noc do przeschnięcia i rano się piecze. Zdążycie upiec je przed pracą, bowiem pieczenie ich trwa tylko 10 minut, właściwie 20, bo są 2 blachy. Aromat kardamonu w kuchni podczas pieczenia niebywały! Ciasteczka z kardamonem bez laktozy Ciasteczka z kardamonem ucieszą Waszych bliskich. Kulinarne prezenty to zawsze strzał w 10! Pomysł na te ciasteczka zaczerpnęłam z książki "Smakowite prezenty".