Szparagi to  jest historia o miłości. Uczuciu totalnym. O rozstaniach i powrotach. Wierności. O tęsknocie i żalu. Cierpliwości. O pragnieniu i nienasyceniu. Trochę w tym komedii romantycznej, nieco dramatu i kina familijnego. Bohaterem pierwszoplanowym jest oczywiście szparag. Akcja toczy się cyklicznie - od maja do czerwca. Za krótko zdecydowanie, taka jest jednak wola tajemniczego reżysera. Szparagi mają różne kostiumy - od charakternej zieleni, poprzez niewinną biel aż do soczystego fioletu. Jedne grają nad ziemią, inne wolą w ukryciu. Grzebać po nie trzeba o świecie najlepiej, no ale czego nie robi się dla gwiazd. krem z białyc szparaów Szparagi nie są wymagające. Co im tam napiszą w scenariuszu, przyjmą bez szemrania. Obsadzone w zupie z wibrującym wśród nich serem gorgonzola  pogrywają smakowicie i zachęcają do dubla.  Tej sceny nie trzeba doprawiać solą, bo ma jej wystarczająco dużo i ser i łosoś.  Kremowość zawdzięczają statystom; białym warzywom i mleku. Zachęcam do szparagowych eksperymentów, to warzywa z całą paletą witamin i niewielu kalorii. Krem z gorgonzolą i łososiem dopisuję do akcji Cisowianki - Gotujmy zdrowo - mniej soli, bo w maju pasuje tam wybornie. krem z białych szparagów

Czekoladowy mus z kawową pianką lub bez ;)

Podczas ostatniej wizyty Sylwii we Wrocławiu wybrałyśmy się razem na pchli targ. Dla mnie to niedzielny rytuał, od wypatrywania perełek jestem niemal uzależniona (tu możecie zobaczyć moje zdobycze). Tym razem jako pierwsze rzuciły mi się w oczy małe szklaneczki. Na kieliszki do nalewek są za duże, na szklanki do napojów za małe. Nie musiałam zastanawiać się długo, do czego ich użyć :) Od razu wiedziałam, że do musu czekoladowego! Tego samego dnia zrobiłam i w końcu dokończyłam pisać przepis, który przygotowywałam dla Was od dawna. To uproszczony przepis (odpuszczę Wam ważenia żółtek i białek ;)) wg receptury francuskiego szefa kuchni - Pierre'a Koffmanna, zdobywcy gwiazdek Michelin, nauczyciela m.in.Toma Aikensa i Gordona Ramsay'a. On, jak i jego uczniowie zdobyli łącznie ponad 20 gwiazdek Michelin. nie zrażajcie się tym, gdyż deser jest bardzo prosty w przygotowaniu. Mus czekoladowy wg Pierre'a Koffmanna opiera się głównie na dobrej jakości czekoladzie, jajkach oraz espresso. To w pełni wystarczy, by uzyskać pyszny mus. Czekoladowy mus z kawową pianką lub bez ;) Można pójść jednak dalej i śladami mistrza uwieńczyć mus czekoladowy kawową pianką. Wówczas deser warto podać w filiżankach, imitując w ten sposób cappuccino i skrywając czekoladowe wnętrze. W obu wersjach mus jest wytworny w smaku. Czekoladowy mus z kawową pianką Jeśli tak jak ja lubicie mus czekoladowy, to wypróbujcie także inne przepisy:

Grillowane żeberka jagnięce z miętą

Gdy w sprzedaży zobaczyłam świeże żeberka jagnięce w kawałku, bez wahania je kupiłam, gdyż nie często mam okazje je spotkać. Jeśli nie macie możliwości ich nabyć, możecie kupić kotlety jagnięce z kością, które pojawiają się od czasu do czasu w wielu sklepach. Jagnięcina jest idealne na grilla. Nie trzeba zbyt wielu dodatków, w zupełności wystarczy towarzystwo mięty, czosnku i natki. Grillowanie trwa chwilę, a smak pozostaje w pamięci na długo. To jeden z moich lepszych obiadów ostatnio :) Grillowane żeberka jagnięce z miętą

Jajko w koszulce na grzance z kozim serem i awokado

Najlepsze śniadanie dla mnie to śniadanie z jajkiem w roli głównej.   W domu jem zwykle na miękko, przed podróżą sadzone na szynce, w restauracjach wybieram Croque Madame. W weekendy jem różne wariacje z jajkiem w koszulce. To ostatnie cieszy się coraz większą popularnością, o czym świadczą wysokie statystyki czytania wpisu na temat jak ugotować jajka w koszulce. Tym razem zdradzę Wam jeszcze prostszy sposób, odkryłam go niedawno! Tym razem jajko w koszulce wylądowało na grzance z chleba pełnoziarnistego z kozim twarożkiem i awokado. Pycha! Jajko w koszulce na grzance z kozim serem i awokado Do śniadania nie dodałam soli i powiem Wam, że całkowicie nie wyczułam jej braku. Dobre pieczywo, kozi ser są wystarczająco dobrze doprawione. Nie wyobrażacie sobie jajka bez soli? ja do tej pory też ;) Ale uwierzcie mi, że wystarczy sam pieprz. W ten sposób nasz posiłek jest zdrowszy i doskonale wkomponowuje się w akcję Cisowianki - Gotujmy Zdrowo, mniej soli. Jeśli chcecie poczuć się lżej i zniwelować uczucie ociężałych stóp latem, postarajcie się odsunąć solniczkę na bok ;) Jajko w koszulce na grzance z kozim serem i awokado

Makaron z krewetkami, pomidorkami i czosnkiem

Najszybszy obiad? Makaron! Przygotowanie makaronu z krewetkami trwa tyle, co ugotowanie makaronu. Wystarczy kilka składników, aby skomponować pyszny obiad. Najczęściej u mnie sprawdza się stwierdzenie, im prościej tym lepiej :) Dlatego tym razem wystarczyły tylko krewetki, pomidorki, czosnek i natka pietruszki. W połączeniu z masłem klarowanym i oliwą tworzą doskonały dodatek do makaronu. Prosto, szybko i pysznie! Makaron z krewetkami, pomidorkami i czosnkiem I te kolory na talerzu :) Od razu chce się jeść! Makaron z krewetkami, pomidorkami i czosnkiem

Kasza ma moc. Wróciła z rozpędem i walczy o pierwsze miejsce w kategorii superfoods. U mnie ma złoto bezapeacyjnie. Za prostotę, chęć łączenia i otwarcie na nowe doznania. Wśród ziaren, które wybieram ostatnio najczęściej jest bulgur. Z bliskowschodnimi korzeniami  ma nieco orzechowy smak, dużo kwasu foliowego, łagodzi napięcie i obniża poziom cukru. kasza bulgur z zielonymi warzywami Bulgur gotuję w sypkiej wersji, lubię nawet, jak bywa nieco twardy. Kasza ma kilka rodzajów ziaren. Może być drobna, jak piasek i większa niczym kamienie. Do zup polecam tę najmniejszą, do dań głównych  dorodniejszą. kasza bulgur z zielonymi warzywami

Zielony koktajl z pietruszki i kiwi

Ten zielony koktajl nie wymaga dodawania cukru, ani jego zamienników. Wystarczy słodycz z owoców: z połowy banana i dojrzałych owoców kiwi. Banan nadaje kremowej konsystencji. Koktajl jest lekki i pyszny w smaku! W takiej postaci zielony koktajl to prawdziwa bomba witaminowa. Zarówno natka pietruszki, jak i kiwi zawierają bardzo dużo witaminy c (1 owoc kiwi zawiera jej tyle, co sok z 3 cytryn, a 100g natki równowartość 3,5 cytryn!). Ponadto natka pietruszki zawiera sporo minerałów (magnez, wapń i potas), które wpływają na krążenie krwi, a także żelazo, zwalczające anemię. Natka wpływa pozytywnie na proces trawienia. Kiwi to podobne bogactwo witamin, a także substancji wspomagających odchudzanie. Ten koktajl to samo zdrowie w pysznym wydaniu! Zielony koktajl z pietruszki i kiwi

Córka budzi mnie rano całusem i apetytem na kakao. W domu nie ma mleka, pieczywa, w zasadzie niewiele jest. Maż zgłasza się na ochotnika, by uzupełnić zakupowe braki, a ja mam szybsze śniadaniowe rozwiązanie. Łączę rodzinne życzenia wypowiadane w niedzielny poranek i po kwadransie wracam do łóżka z tacą pysznie zdrowych placuszków. Są bez cukru, za to mają sporo energii, którą dają im płatki i banan.

placuszki owsiane

Jak to robię? Najprościej, jak się da. Mieszam to, co ostało się w lodówce, wrzucam na patelnie i serwuję z owcami, które mam po dekoracji ciasta. Przydaje się też butelka kupionego ostatnio syropu klonowego. Zdrowie jest w płatkach, rozpusta w polewie. Rodzinna niedziela ma w końcu swoje przywileje.

placuszki owsiane

Jagielnik kokosowy bez pieczenia (bez laktozy i bez cukru)

Kasza jaglana przeżywa swój złoty okres, jest popularna, zdrowa i często stosowana w kuchni przez osoby dbające o zdrowy styl odżywiania. Stosowana na sypko, zapiekana na słodko do przyrządzenia jaglanek,   ciast, burgerów czy puddingów. Ze względu na wysoki indeks glikemiczny, nie jest wskazana dla mnie, ale korzystam z niej, gdy przygotowuję posiłki dla innych. W tym przypadku szukałam inspiracji na wegańskie ciasto. Znalazłam ją na blogu weganki i zrobiłam ze swoimi zmianami. Jagielnik kokosowy bez pieczenia (bez laktozy i bez cukru) Jagielnik kokosowy jest bardzo kremowy, wilgotny. Smak kokosu idealnie podbija ananas, wybrałam w zdrowej, liofilizowanej wersji, nadając chrupkość. Ananas liofilizowany zawiera 10% błonnika, bogactwo witaminy C, a także witaminy A, B1, B2, B6, PP oraz cenne antyoksydanty. Jagielnik kokosowy bez pieczenia (bez laktozy i bez cukru)

Ośmiorniczki trafiły do mnie z Hiszpanii. Dorodne, jędrne, do zrobienia od razu. Z owocami morza mam pewną niepisaną umowę - nie przekombinowuję w kwestii ich przyrządzania. Im łagodniej je traktuję, tym lepszym smakiem się odwdzięczają. Takie to miłe stworzenia. Kto nie miał z ośmiorniczkami styczności - niech dłużej grzechu zaniechania nie popełnia. Po co tracić takie pokłady kulinarnej rozkoszy? ośmiorniczki Gotujmy zdorow- mniej soli Szkół w sprawie ośmiornicy jest wiele. Å»e trzeba gotować przed pieczeniem lub grillowaniem, obrabiać specjalnie. Ja traktuję ją minimalistycznie. Myję, suszę i mieszam z dodatkami. Wbrew różnym przestrogom o ryzyku gumowatości, zawsze wychodzi miękka i soczysta. W tej wersji z ziemniakami i pomidorami nasączona konkretnie mocnymi aromatami. Nie soliłam jej ani przed pieczeniem, a ani potem. Ona sama ma silny charakter, a soli wystarczająco dużo mają pomidory, w których jest wymieszana. Do tego jej smak uwydatnia czerwone chilli, a kropkę nad morskie I stawia zielona pietruszka. Ośmiornicę z ziemniakami w pomidorach dorzucam do akcji Cisowianki - Gotujmy zdrowo-mniej soli. Może podacie ją na Majówkę? ośmiorniczki - Gotujmy zdrowo - mniej soli