Pierogi ze szpinakiem

Bardzo lubię szpinak w każdej postaci, zarówno jako dodatek do zupy krem, jako dodatek do mięsa czy ryby, jako główny składnik makaron czy pizzy. Używam albo świeżego szpinaku kupowanego w dużych ilościach latem na targu, lub poza sezonem ratuję się mrożonym. W tym przypadku zawsze kupuję mrożony w liściach, bowiem rozdrobniony to dla mnie pomyłka i trauma z dzieciństwa - taki był bowiem podawany w przedszkolu i przez lata skutecznie przeze mnie znienawidzony. Pierogi ze szpinakiem dobrze komponują się z masłem szałwiowym. Wierzch można posypać świeżo startym parmezanem. Pierogi ze szpinakiem

Niewinne - tak określa je w swojej książce apetyczna Panna Dahl. Była modelka, dziś autorka rubryki w The Times i Vouge'u, która z wybiegów przeniosła się do kuchni, poleca ten przysmak na śniadanie. Osłodzone miodem, wymieszane z mąką orkiszową albo razową są rzeczywiście bardzo lekkie, puszyste i przesiąknięte zimowymi przyprawami. Można przy nich - już na własną odpowiedzialność - zgrzeszyć i udekorować je odrobiną bitej  śmietany.

Brioszka (brioche)

Jakbym miała się ograniczyć tylko do jednego rodzaju ciasta, byłoby to bez wątpienia drożdżowe. Uwielbiam przede wszystkim takie mocno maślane. Ta brioszka właśnie taka jest: bardzo maślana, delikatna i puszysta. W smaku przypomina mi trochę panettone, ale strukturę ma zupełnie inną. Przyznam się, że prawie od razu zjadłam pół, tak mi zasmakowała. brioszka (brioche)

Propozycja w  sam raz na zaśnieżone zimowe popołudnia. Do  zrobienia w kilka minut.  Babeczki pełne czekolady przyjemnie rozgrzewają, dodają energii i poprawiają nastrój.  Najlepsze są jeszcze ciepłe, popijane kawą albo herbatą. Jeśli zostaną na poranne śniadanie, co rzadko się zdarza,  polecam towarzystwo mleka.  

 Od kilku dni miałam ochotę na drożdżowe rogaliki. Ciągle jednak brakowało mi czasu na to co najdłużej trwa w takiej produkcji - wyrastanie ciasta. Zaryzykowałam i zrobiłam  masę  ekspresową, bo chłodzoną w lodówce zaledwie przez godzinę. Z piekarnika wyjęłam rumiane, delikatnie maślane i puszyste rogaliki. Nadziewane przygotowanymi latem niesłodzonymi  śliwkowymi powidłami chyba dobrze smakują, bo zniknęły błyskawicznie.

tarta rustykalna z jabłkami

Znajomy podrzucił mi link do tego filmiku. Przykuł on na tyle moją uwagę i wzmógł apetyt, że musiałam wypróbować tę tartę. Uwielbiam rzeczy proste, mało składnikowe, więc to ciasto nie mogło mi nie smakować. Ma jedną wadę: jest nieduże, dlatego znika w oka mgnieniu. Zapach cynamonu podczas pieczenia sprawił, że kręciłam się cały czas koło piekarnika w oczekiwaniu na degustację. tarta rustykalna z jabłkami

śliwki w boczku

Śliwki w boczku znane mi są od lat. Pomimo, że są popularne, wciąż potrafią zaskoczyć osoby, które dotąd ich nie znały. Miękkość śliwek sprawia, że chętnie sięga się po kolejne. Śliwki można dodatkowo nadziać migdałem, jednak zdecydowanie bardziej odpowiada mi wersja bez "pestki" w środku. śliwki w boczku  

Tej zimy namiętnie wykorzystuję granaty, zachwycona ich rubinowym odcieniem, słodyczą pestek, niestrudzenie szukam kolejnych inspiracji. Do drobiu owoce pasują wyśmienicie, nieco kwaśne, delikatnie soczyste, zaostrzone wytrawnym białym winem i świeżo mielonym pieprzem. Przełamane miodem i dla równowagi wymieszane z drobno posiekaną cebulą. Najpierw zredukowane, potem zagęszczone, by ostatecznie towarzyszyć mogło lekko zarumienionej piersi z kurczaka.

Niezobowiązujące, z niewielką ilością mąki i sporą porcją orzechów, podkreślone wanilią, babeczki błyskawiczne. Przepis nawet dla opornych, jego realizacja polega na wymieszaniu wszystkiego i wstawieniu do piekarnika. W wersji saute doskonałe do śniadaniowej herbaty, w wyrafinowanej, z kremem kuszące przy popołudniowej kawie.