Pomysł zainspirowany kuchnią Jamiego Oliviera, który uwielbia wrzucać wszystkie składniki do jednego naczynia, zapiekać i chwalić się, że na zrobienie dania potrzeba zaledwie kwadrasna. Niekwestionowany mistrz w tej dziedzinie bywa dla mnie wzorem, więc posłusznie wsłuchuję się w jego rady. Dzięki natchnieniu z książek Jamiego wykonałam zaledwie kilka ruchów - natarłam delikatne piersi kurczaka cytryną i czarnym pieprzem, oprószyłam świeżym tymiankiem i dodałam charakteru gałązkami koktajlowych pomidorów. Wystarczyło, by dostać aromatycznie sysący obiad.