Bez pomidorów w słoiku w moim domu nie ma zimy. W tym roku pojawiał się groźba, że może ich zabraknąć i zrobiło się ponuro. Grudniowa wizja bez zupy pomidorowej, pełnej naturalnych soczystych aromatów była absolutnie nie do przyjęcia. Nastąpiła więc  pełna rodzinna mobilizacja i błyskawicznie 20 kilogramów pomidorów zostało przerobionych. Teraz czekają już w piwnicy, na specjalnie przygotowanych kilka lat temu dla nich pólkach. Zimą, jak zwykle będą ratunkiem, gdy zabraknie pomysłu na obiad.

pomidory na zimę

W przygotowaniu tych pomidorów najgorsze jest och obieranie. Na szczęście udało mi się tak podzielić pracę, że ta część akurat przypada zawsze mężowi. Ja gotuję, duszę, doprawiam, pasteryzuję i zamykam w słoiki. Niekiedy też sprzątam potworny bałagan, gdy słoik pęknie. Wciąż nie wiem dlaczego, ale co roku wśród kilkudziesięciu przygotowywanych, w jednym dochodzi do eksplozji. Oczywiście w najmniej oczekiwanym momencie. To mnie jednak nie zniechęca, robię te litry sosu z przyjemnością!

sos pomidorowy

Składniki:

  • pomidory w zależności od potrzeb ( z 5 kg pomidorów wychodzi około 6 półlitrowych słoików, więc podaję składniki na 5 kg. ). Najlepsze odmiany o dużej ilości miąższu
  • sól 2 łyżki – używałam grubej morskiej
  • bazylia – spory pęczek
  • 5 ząbków czosnku
  • woda

Słoiki oraz zakrętki umyć i wyparzyć. Pomidory ponacinać, sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić w drobną kostkę. Wrzucić do brytfanny lub garnka z grubym dnem. Dodać szklankę wody, doprawić solą i czosnkiem. Dusić na małym ogniu ponad godzinę. Jeśli chcemy mieć gęściejszą masę, należy gotować dłużej, kolejną godzinę. Pod koniec gotowania dodać porwaną bazylię. Wymieszać. Przelać do słoików, zakręcić dobrze. W garnku zagotować wodę, na dnie wyłożyć ściereczkę, słoiki po kilka  wstawić do garnka( lub garnków, żeby było szybciej)  z gorącą wodą i pasteryzować przez 15 minut. Ostrożnie wyjąć, odwrócić do góry dnem i na zakrętce ustawić w chłodnym miejscu. Słoiki powinny tak stać do całkowitego ostygnięcia. Zimne można schować w piwnicy lub spiżarni.

sos pomidorowy na zime

Sos pomidorowy może być bazą zup, sosów do makaronów albo mięs. Zimą wystarczy otworzyć słoik i gotowe. Takie pomidory są zdecydowanie zdrowsze niż te z puszki, a także lepsze niż eksportowane do nas w styczniu czy lutym pomidory.

sos pomidorowy na zimę

 


PrzepisyPrzetwory
Author: Sylwia

Get Connected

    1 Response