Rydze na maśle uwielbiam! I to chyba nie tylko ja, bowiem ostatnio wiele z Was poszukuje tego przepisu na blogu. To dla mnie znak, że rydze jeszcze są i nie jest za późno na przepis na marynowane rydze.
Marynowane grzyby zjadam dopóki są, czyli od razu cały słoiczek – nie potrafię inaczej. Odkąd pamiętam, nigdy nie mogłam się im oprzeć. Musi być spełniony dla mnie jeden warunek: marynata nie może być zbyt kwaśna. Dlatego ta, którą Wam podaję, jest idealna :)
W tym roku pierwszy raz w życiu sama zbierałam rydze . W rodzinie nie zbierało się innych grzybów z blaszkami oprócz kani. Poza tym rydze rosną w specyficznych miejscach, nie znajdziecie ich w towarzystwie podgrzybków czy prawdziwków. Szukajcie ich w młodym lesie świerkowym :) Czasem bywają też wśród sosen, na piaszczystej glebie.
Jak rozpoznać rydze (mleczaj rydz)?
- Po przecięciu trzonu wypływa z niego pomarańczowe mleczko
- Rydze zielenieją przy uszkodzeniach, czyli jak oderwiecie kawałek kapelusza, to szybko zmieni swoją barwę na szmaragdowo-zielony kolor
- Trzon jest pusty w środku u dojrzałych grzybów, pełny u młodych.
Składniki:
- 1 kg rydzów
- 1 łyżka soli
- woda
zalewa do grzybów:
- 750 ml wody
- 200 ml octu spirytusowego 10%
- 4 łyżki cukru
- 1 łyżka soli
- do słoika wrzucić po: 1 listku laurowym, 3 ziaren pieprzu, 1 ziarna ziela angielskiego, krążek cebuli
Sposób przygotowania:
- Rydze bardzo dokładnie oczyść.
- Do garnka wlej wodę, posól i zagotuj. Dodaj rydze i gotuj 10 minut, po czym odcedź.
- Słoiki wyparz i dobrze wysusz.
- W słoiku układaj ciasno rydze, włóż krążek cebuli, listek laurowy, 1 ziarno ziela angielskiego i kilka (3-4) ziarenek pieprzu.
- Przygotuj zalewę: Zagotuj razem wodę z octem, solą i cukrem.
- Rydze w słoikach zalej zalewą i zakręć pokrywki.
- Rydze marynowane pasteryzuję: do garnka daję na spód ściereczkę, ustawiam słoiki i zalewam woda do 2/3 wysokości słoików. Gotuję ok. 25 minut.