Wpadają mi w ucho pierwsze dźwięki świątecznych przebojów. Widziałam już romantyczną komedię obudowaną bożonarodzeniową scenografią. Nastawiłam ciasto na długo dojrzewający piernik staropolski. Kompletuję powoli przepisy na dania, którymi chciałabym ugościć bliskich. Co roku dobarwiam menu, klasyki serwuję w towarzystwie totalnych premier. Lubię zaskakiwać, sprawiać frajdę. Prośby o przepis są najlepszą recenzją moich kulinarnych poczynań. Grudniowo moje myśli krążą wokół świątecznego obiadu. Jakiś czas temu czerwony barszcz i zupa z suszu wyeliminowały grzybową z naszego wigilijnego jadłospisu. Ale za to nadrabiamy w czasie świątecznego obiadu, bo na stole obowiązkowo pojawia się sos grzybowy. Rzadko sam, dobieram mu do pary soczyste mięso, które otacza z właściwą atencją. Duet pachnie zmysłowo i kusi niemożebnie, bo grzybowy aromat jest nie do podrobienia.
Do tego swatania staram się trzymać w bawełnianym woreczku garść suszonych grzybów, ale gdy zapasy są na wyczerpaniu, szukam wsparcia. Wymagania mam spore, bo świąteczny dom musi pachnieć porządnie tym leśnym smakiem nie do podrobienia. Butelka koncentratu Krakus zdaje egzamin i spełnia oczekiwania. Sos jest gęsty, treściwy i wypełniony intensywnością. Koncentrat powstaje z suszonych grzybów i nie ma niepotrzebnych dodatków. Zresztą już otwarcie butelki przynosi tego dowód, bo grzyby dominują i potęgują aptetyt.
Mieszam więc koncentrat grzybowy ze śmietaną i podlewam opieczone sznycle. Na finał sypię wszystko tymiankiem i nieoczywistymi chrupkami z kaszy gryczanej. Wychodzi mi z tych eksperymentów sprytna zapowiedź świątecznego obiadu. Korzystajcie z niej śmiało w Waszym przedświątecznym rozgardiaszu.
Składniki:
Sznycle w sosie grzybowym
- 500 g udźcca z indyka
- 300 ml śmietany 30%
- 100 ml koncentratu grzybowego Krakus
- 30 g masła
- cebula
- ząbek czosnku
- garść świeżego tymianku
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
- łyżka mąki
Chrupki z kaszy gryczanej:
- 50 g kaszy ugotowanej kaszy gryczanej
- szczypta przyprawy do piernika
Mięso umyć, oczyścić z błon i pokroić w plastry. Każdy z nich delikatnie rozbić, oprószyć pieprzem i obtoczyć w mące. Cebulę i czosnek posiekać. Na patelni rozgrzać masło. Na nim podsmażyć cebulę i czosnek. Dodać kilka gałązek tymianku, a na nim ułożyć sznycle. Opiec mięso z obu stron przez 2 minuty. Potem wlać na patelnię śmietanę i dodać koncentrat grzybowy Krakus. Wymieszać, tak by wszystkie składniki się połączyły i dusić całość na małym ogniu przez10 minut. Na koniec dodać pozostały tymianek i doprawić solą. Gotowe danie posypać chrupkami z kaszy gryczanej.
Chrupki z kaszy gryczanej
Rozgrzać patelnię, wyspać na nią przyprawę do piernika, a po 3 sekundach dodać ugotowaną kaszę. Prażyć przez 10 minutna małym ogniu. Chrupki można przechowywać przez 3 dni w lodówce.
8 komentarzy
Agnieszka says:
Danie godne Masterchefa cudowny przepis
Wojtek says:
Wygląda obłędnie, już wiem, co zrobię w pierwszy dzień świąt na obiad!
Agata says:
Zachęcamy do spróbowania!
Melvit says:
Rzeczywiście całkiem inny pomysł na świąteczny, jeszcze troszkę wigilijny, obiad :) Do tego nie jestem to danie bardzo ciężkie. Super!
Anna says:
Ja nawet czuję przez ekran montora jak to mięso, sos i kasza pachną ;)
Z pewnością będzie to jeden z moich świtecznych hitów!
P.S. Wyedytowania w przepisie wymaga ilość mięsa: 50 gramów to trochę mało :)
Agata says:
Dziękujemy i polecamy to danie na święta :)
PS. dziękujemy za czujność, już poprawione :)
juliette says:
Czy dodanie soli w końcowej fazie przygotowania sznycli ma znaczenie?
Sylwia says:
Bardzo zaciekawił mnie ten przepis. W moim domu na święta co roku przygotowuje się te sama dania, ale uważam, że czas to zmienić. Warto wykorzystywać nowe rozwiązania i poznawać różne smaki. Wypróbuję przepis na niedzielny obiad. Jestem ciekawa czy zasmakuje mojej rodzinie, czy wolą jednak tradycyjne dania :-)