Smażony okoń

Często powtarzam, że najprostsze jedzenie jest najlepsze. Tak jest z tym okoniem, wspomnieniem mojego dzieciństwa. Jako córka wędkarza karmiona byłam często rybami. Zwykle w siatce, z która wracał tato do domu, najwięcej było płotek i leszczy. Ale wśród nich zdarzały się rarytasy jak szczupaki, sandacze, liny, byczki czy okonie. Zarówno byczki, jak i okonie należały do moich ulubionych ryb. I zawsze trafiały się mnie, jako najmłodszej w rodzinie :)

Dlatego jak tylko zobaczyłam w rybnym okonie, bez namysłu je kupiłam. I zrobiłam je jak moja mama, oprószając tylko w mące. Comfort food w najlepszym wydaniu :)

Smażony okoń

Składniki (na 2 porcje):

  • 6 okoni
  • sól
  • mąka do oprószenia
  • olej do smażenia

Sposób przygotowania:

  1. Okonie oczyść (oskrob, usuń wnętrzności). Natnij od strony smażenia co ok. 1,5 cm, dzięki czemu mniejsze ości się wytopią (w okoniu ości odchodzą bez problemu, wyciąga się cały kręgosłup) .
  2. Okonie posól i oprósz mąką.
  3. Smaż na rozgrzanym oleju po 2-3 minuty z każdej strony.
  4. Natychmiast podawaj :)

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz


Dania główneRyby i owoce morza
Author: Agata

Get Connected