Jeśli trudno Wam się podniesć z łóżka w leniwy przedłużony weekend, podrzuccie w domu komuś przepis na te kokosowe placuszki. Do tego delikatna sugestia, że zjedlibyście takie śniadanie. Jeśli macie obok kogoś, kto spełnia Wasze życzenia, już jesteście szczęściarzami. Jak dużymi, poczujecie, gdy tylko placuszki zaczną się smażyć. Ten zapach wyciągnie Was z pościeli. Słodki kokos i moc cynamonu będą pożadanym o poranku wsparciem.
Kokosowe placuszki są bez cukru, ale bez wtrzutów można osłodzić sobie poranek. Ja lubię je z syropem klonowym albo agawy. Płatki cukru pudru i miód też im pasują. Najedzccie się do syta, a potem wracajcie pod kołdrę. Z książką lub dobrym filmem. Sobota ma swoje przywileje.
Składniki:
- 2 banany
- 2 jajka
- 50 g wiórków kokosowych
- duża łyżka mąki ryżowej lub jaglanej
- łyżeczka cynamonu
- pestki granata
- olej do smażenia
- syrop klonowy lub cukier puder do dekoracji
Banana pokroić, dodać jajka i zblendować. Wsypać wiórki, mąkę i cynamon, ponownie zmiksować. Na patelni rozgrzać olej. Åyżką nakładać niewielkie placuszki. Smażyć na małym ogniu do zarumienienia z obu stron. Ciepłe oprószyć cukrem pudrem lub polać syropem klonowym czy miodem.