Niepozorne i skromne w swej prostocie. Czerpiące z czerwcowych owoców. Zwyczajne ucierane ciasto, bez fanaberii, cierpliwego odmierzania. Truskawek dałam na oko, rabarbaru ciut mniej, żeby za kwaśno nie było. Czasem tego mi najbardziej trzeba. Słodyczy niewyszukanej. Takiej nieprzekombinowanej. Za to mocno sezonowej.  Warto  te dostępne od ręki  dary natury wykorzystywać  . ciasto z truskawkami Ciasto popijane herbatą z różą pachnie domowo. Zapewnia dobry nastrój i spełnia kapryśne zachcianki. Lubię je nawet następnego dnia, przy porannej kawie. Budzi przyjemnie, tym swoim owocowym smakiem. Zachęcam do przekonania się :) ciasto z truskawkami

Nic jej więcej nie potrzeba. Tylko pomidorów. Sporo. Tych malutkich, okrągłych. Sprawdzonych i soczystych. Ukrytych w tarcie tatin. Tej, której,  jak jej kulinarna opowieść wskazuje, autorem jest przypadek. Albo roztargnienie. Bo pewna właścicielka hotelowej restauracji się pomyliła i nie tak, jak zazwyczaj, ułożyła nadzienie w tarcie. Zamiast na wierzchu jabłka umieściła na spodzie. Prozaiczny błąd rozsławił Stephanie Tatin, a mnie zachęcił do improwizacji. tarta tatin z pomidorami Klasyczna tarta tatin jest z jabłkami, we Francji działa nawet stowarzyszenie, które dba o zachowanie wierności oryginalnemu przepisowi. Kulinarni bluźniercy na całym świecie daleko odbiegają od podstawowej wersji. Mi na przykład wydało się właściwym zamienienie jabłek na pomidory. I zrobienie ze słodkiej wersji wytrwaną. Eksperyment uważam za całkiem udany. tarta tatin

Będzie wyznanie. O miłości. Która trwa krótko, ale intensywnie. Namiętnie i konsekwentnie. Budzi się każdej wiosny tak samo.  W kwietniu  pojawia się  oczekiwanie. W maju przygotowania do pierwszej randki. Potem standardowo podekscytowanie, euforia studzona ceną, niezrozumiałe szaleństwo, by za pęczek płacić wywindowane horrendalnie kwoty. I wreszcie  debiutująca kąpiel we wrzątku. Ekscytujący smak premiery. W wersji saute, bo pierwsza randka nie lubi niepotrzebnego towarzystwa. szparagi z pomidorami Szaleństwo zaczyna się potem. Gdy już dreszczyk emocji jest mniejszy, znamy się lepiej i mamy czas na realizowanie planów. I to jakich planów. Szparagi dają się bezwolnie ponieść wodzom kulinarnej fantazji. Są pantoflarzami, więc dobrze im i w sałatce i na grillu. Lubią być pieczone, gotowane, nawet surowe dają się zjeść.   Trzeba tylko zaprosić je na randkę :) szparagi z pomidorami

Wypatruję ich, by potem wykorzystywać bezgrzesznie. Są ze mną tak krótko, więc nie daję im wytchnienia, trafiają do moich zup, ciast, sałatek. Zdarza mi się i pogryzać je bez obróbki, tak zwyczajnie, chrupać te słodką kalarepę, urywać listki botwinki. Maj  ma dla mnie smak nowalijek, dla nich biegam codziennie na osiedlowy targ i z ciekawością, którą sama siebie zaskakuję, szukam inspiracji. tarta z botwinką Tym razem botwinkę zmieszałam ze szpinakiem i zapiekłam przyzwoicie. Kruchy spód występuje tu w roli dodatku, bo najważniejsze jest przecież nadzienie. Warzywne, sycące, takie dobrze w ten maj kapryśny wkomponowane. tarta z botwinką

Są takie składniki, które w kuchennych szafkach mam zawsze. Na wszelki wypadek. Dla niespodziewanych gości. By zaspokajać swoje kulinarne zachcianki. Wśród tych moich rzeczy obowiązkowych jest czekolada. Gorzka, ze sporą zawartością kakao. Z czekolady to można robić cuda. Teraz w sezonie owocowym zwłaszcza. truskawki z czekoladowym ganaszem W tym deserze nie ma nic wzruszającego, tkwi banał nawet, ale taki, co sprawia, że wyjada się go do ostatniej łyżeczki. I choć swatanie truskawek z czekoladą jakąś wyjątkowością nie powinno się szczycić, to jednak sprawdza się absolutnie i gwarantuje trwałość dożywotnią związku.   W odsłonie z kremowym ganaszem zapewnia nawet jakieś emocje :) truskawki z czekoladowym ganaszem

Danie, które skradnie serca wielbicielom wyrazistości, tym co nie lubią bylejakości i szukają mocnych kulinarnych wrażeń. Niby nie ma w nim niczego niezwykłego, a jednocześnie ma wszystko, co sprawia, że z łatwością wchodzi do domowego repertuaru.  Krewetki w pomidorach  udadzą się nawet niezbyt perfekcyjnej pani domu, nie ma innej opcji. Zrobienie ich to banał, za to efekt... sami musicie się przekonać. A potem maczać kawałki bagietki z chrupiącą skórką w tym słodko-ostrym sosie i zachwycać się nieskromnie nad tym prozaicznym smakowym sukcesem. krewetki w pomidorach Krewetki w pomidorach z fetą i dymką, dopieszczone wędzoną papryką oraz chilli wpisuję z przyjemnością do zestawu dań bez dodatku soli. Gotujmy zdrowo bez soli to akcja Cisowianki, w której uczestniczymy już prawie rok i wciąż odkrywamy, jak wyrazista może być kuchnia bez niej. Bo, że smaczna, to wiedzą Ci, którzy dali się już namówić, podjęli wyzwanie i sól w swojej diecie ograniczyli. W tym daniu daje o sobie znać intensywność pomidorów, a ich słodycz wydobyta pieczeniem i uzupełniona ostrymi dodatkami to wspomnienie, do którego chce się wracać. krewetki w pomidorach

Bukiet majowych kwiatów, filiżanka ulubionej kawy i ciasto - przepis na idealny Dzień Mamy. Prosto z serca, bez niepotrzebnego nadęcia, biegania nerwowego po sklepach i wyszukiwania prezentu. Domowe ciasto w pakiecie z zapachem słodyczy, który snuje się spokojnie daleko poza kuchnią uszczęśliwi i da ten przyjemny szmer w maminym sercu. kruche ciasto z morelami Proponuję ciasto kruche, delikatne, obficie przełożone morelami. Zaskoczeniem jest tu tymianek, świeży, lekki i wyrazisty. Słodycz moreli go przyjmuje bez kaprysu i docenia podbicie, które czyni. To deser z cyklu tych najprostszych, a zarazem  ujmujących smakiem. W moim domu pieczeniu towarzyszył nerwowy tupot nóg i powracające pytania; kiedy będzie gotowe, czy mogę zjeść gorące, coś jeszcze zostało? Zniknęło szybciej niż się piekło:) kruche ciasto z morelami

Sałatka z kaczką, kozim serem i kwiatkami

W ciepłe dni chętnie jem sałatki. Ta z piersią z kaczki i kozim serem jest bardzo pożywna. I bardzo wiosenna, dzięki różnorodnym łąkowym kwiatkom. Jak wiecie uwielbiam je, zarówno w wazonie, jak i jeść :) Tutaj trafił się prawdziwy miks uzbierany na górskiej polanie z dala od zgiełku i ulicy. Poza bukietem   jadalnych kwiatów (skład bukietu: floks szydlasty, fiołek wonny, ziarnopłon, rzeżucha łąkowa, stokrotka, jasnota plamista, bratek, bluszczyk kurdybanek, pierwiosnek) trafił tu jeszcze podagrycznik, chwast o wielu pozytywnych właściwościach (więcej o podagryczniku możecie przeczytać tutaj) Sałatka z kaczką, kozim serem i kwiatkami Jadalne kwiaty od lewej: floks szydlasty, fiołek wonny, ziarnopłon, rzeżucha łąkowa, stokrotka, jasnota plamista, bratek, bluszczyk kurdybanek, pierwiosnek Sałatka z kaczką, kozim serem i kwiatkami

Maślane bułeczki z rabarbarem

Rabarbar i szparagi zdominowały ostatnio moje menu (nie licząc hummusu i falafala podczas urlopu w Izraelu). Jem je naprzemiennie, nie potrafiąc dokonać wyboru, co bardziej lubię. Tym razem rabarbar w wersji śniadaniowej, może być to późne śniadanie, drugie śniadanie, deser lub jakkolwiek - zawsze smakuje :) Wystarczy oderwać bułeczkę (na ciepło nie potrafię się opanować ;)) by cieszyć się smakiem. Maślane bułeczki z rabarbarem Te bułeczki z rabarbarem są bardzo maślane, gdyż poza masłem w cieście, są dwukrotnie nim smarowane. Ten sposób podpatrzyłam (z 10 lat temu?) u bajaderki, w jej przepisie na maślane rogaliki. Bułeczki to jednak szybsza wersja, równie pyszna. Maślane bułeczki z rabarbarem

Tarta ze szparagami i rzodkiewkami powstała spontanicznie, gdy stałam się posiadaczką malutkich rzodkiewek z Milejowego Pola. Były tak urokliwe, od razu wiedziałam, że powinnam je zaserwować w całości. W lodówce miałam resztkę szparagów, kozi ser, wiec niewiele się zastanawiając zrobiłam tartę. Rzodkiewki świetnie zaostrzają smak potrawy, a liście są chrupiące i przełamują strukturę tarty. Tarta ze szparagami, z rzodkiewkami i z kozim serem Tarta ze szparagami i rzodkiewkami jest pyszna zarówno na ciepło, jak i na zimno. Pracy niewiele a wygląda efektownie i bardzo wiosennie :) Tarta ze szparagami, z rzodkiewkami i z kozim serem