Tort truskawkowy – jak zrobić łatwy tort dla dziecka

Tort truskawkowy ma za sobą już długa historię (na końcu możecie przeczytać więcej), pomysł na niego narodził się kilka lat przed założeniem bloga, kiedy brałam aktywny udział na forach kulinarnych. Zastanawiałam się wówczas, jaki tort upiec na komunię. Tort truskawkowy jest dobry dla dzieci na każdą uroczystość – jest lekki, owocowy, bez alkoholu. Dorosłym też zawsze smakuje :)

Pamiętajcie, aby go przygotować dzień wcześniej.

Dekoracja jest banalna, a mimo to sprawia, że tort wygląda okazale dzięki biszkoptom. Tort truskawkowy to dobra alternatywa dla tortów z masy cukrowej, można go udekorować wg własnej inwencji. Tym razem poszłam w minimalizm i prostotę wykonania, robiąc ten tort na roczek syna mojej przyjaciółki. Przez lata nie piekłam tego tortu (nie było jakoś okazji, zwłaszcza, że moja rodzina od lat jest wierna tortom bezowym), ale reakcja konsumujących była taka sama, jak niegdyś :)

Składniki (na tort o średnicy 24-28cm):

biszkopt:

• 6 jajek (oddziel białka od żółtek)
• 3/4 szklanki mąki pszennej
• 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
• 1 1/3 szklanki cukru pudru
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

krem do przełożenia:

• 500ml śmietany 30% lub 36%
• 2 galaretki truskawkowe
• 500ml wody
• 400g mrożonych truskawek (lepiej niż świeże, gdyż dzięki mrożonym masa szybciej zastyga)

do nasączenia:

• szklanka wody
• sok wyciśnięty z 1 cytryny

dekoracja:

• podłużne biszkopty (ok. 270g), jak do tiramisu (możecie sami upiec z przepisu na biszkopty)
• 500 ml śmietany 36%
• 1,5 łyżki cukru pudru
• świeże truskawki do dekoracji
• wstążka (ok.1,5m) lub papierowa obręcz

Sposób przygotowania:

Biszkopt

Biszkopt upiecz dzień wcześniej. Przepis na ten biszkopt jest niezawodny, zawsze wychodzi wyrośnięty i równy (a proszek do pieczenia w smaku jest niewyczuwalny, ciągle mnie korci, aby spróbować „zapomnieć” go dać   -wypróbuję kolejnym razem, bo wg mnie wyjdzie na 99%).

1. Nagrzej piekarnik do 160 stopni.
2. Białka ubij z odrobiną soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaj cukier, cały czas ubijając. dodawaj po kolei żółtka, przesianą mąkę z proszkiem i wymieszaj łyżką.
3. Masę wlać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (tylko spód, boków niczym nie wykładaj, nie smaruj). Biszkopt wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz 15 minut, następnie zwiększ temperaturę do 180 stopni i piecz 20 minut.
4. Wyciągnij biszkopt z piekarnika i po wystudzeniu (najlepiej na metalowej kratce), przekrój wzdłuż 2 razy aż powstaną 3 placki.
5. Biszkopty nasącz (pędzelkiem lub za pomocą wacika kosmetycznego lub łyżką) wodą z cytryną

Przygotuj krem:

1. Śmietanę ubij mikserem na sztywno.
2. Zamrożone truskawki (bez rozmrażania) niedbale pokrój.
3. Galaretki rozpuść w 500ml gorącej wody. Do galaretki wrzuć pokrojone truskawki.
4. Gdy galaretka zacznie tężeć, wlej ją do bitej śmietany i ubij mikserem do połączenia składników.
5. Poczekaj, aż masa zacznie gęstnieć (najlepiej wstaw ją do lodówki i sprawdzaj, czy nie zastygła na amen ;)
6. Gdy masa jest na tyle gęste, że można smarować, przełóż biszkopt kremem truskawkowym, posmaruj nim też boki. Wierzchu nie smaruj kremem truskawkowym.

Dekoracja:

1. Przyklej biszkopty na boki tortu (będą się trzymać za pomocą kremu truskawkowego). Zwiąż biszkopty wstążką (dzięki temu biszkopty będą się dobrze trzymać, a jednocześnie będzie to dekoracja).
2. Śmietanę ubij z cukrem na sztywno .
3. Udekoruj wierzch tortu w dowolny sposób śmietaną i truskawkami.
4. Tort truskawkowy schowaj do lodówki, najlepiej na noc. Tort jest najlepszy na drugi dzień, jak biszkopt nieco nasiąknie.

W przekroju wygląda tak (zwróćcie uwagę, że tort jest zwarty, pomimo, że stał na stole już 5 godzin):

Jako drugu tort, była nieśmiertelna biała pavlova ;)

…a na koniec trochę historii :)

Pierwszy raz tort truskawkowy zrobiłam w 2008 roku, na Komunię dla swojego chrześniaka. Wówczas zrobił furorę i był świeżą alternatywą dla tradycyjnych maślanych tortów. Podzieliłam się wówczas przepisem na forach kulinarnych i tort ten zyskał wielu (nawet bardzo wielu :) zwolenników i naśladowców. W sumie to był chyba mój największy wówczas sukces :)

Mój pierwszy tort truskawkowy wyglądał tak: