Nieustannie ubolewam, że nie urodziłam się latem. Wtedy to dopiero można świętować. Ciepłe noce przyjaźnie wspierają imprezy. Wszystko, co jest w stanie kwitnie szalenie i świat wokół nabiera intensywnych barw. Obserwuję je radośnie i w myślach wypowiadam literackie chwilo trwaj . Mi w takiej letniej chwili i upał odpowiada i deszcz i nawet burza zbierająca się od rana. To najwspanialsza pora roku, więc cieszę się, że mogę w tym czasie świętować innych okazje i piec różne cuda. Ten kolorowy tort zrobiłam na urodziny siostry.
Chciałam, by było w nim coś z beztroskiego dzieciństwa. Stąd więc kolory. Sporo w nim słodyczy i lubianych przez jubilatkę drażetek. Zrobił wrażenie i smakiem i wyglądem:)
Składniki:
biszkopt kokosowy:
- 4 jajka
- 2 łyżki mąki
- pół szklanki cukru
- 3/4 szklanki wiórków kokosowych
- łyżeczka masła do wysmarowania formy
- 3 łyżki likieru kokosowego do nasączenia ciasta
- pół szklanki mocnej najlepiej waniliowej lub owocowej herbaty
Å»ółtka oddzielić od białek. Å»ółtka utrzeć z połową cukru. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania, gdy piana już powstanie dodać powoli cukier. Obie masy delikatnie połączyć: do białek dodawać po łyżce żółtek i mieszać lekko. Na końcu wsypać mąkę i wiórki. Wmieszać tylko do połączenia składników, uważając by za bardzo masy nie napowietrzyć. Tortownicę wysmarować masłem, wlać masę i wstawić do nagrzanego do 165 stopni piekarnika. Piec około 35 minut. Po upieczeniu całkowicie wystudzić.
W tym czasie zrobić krem:
- 200 ml śmietany 30 lub 36%
- 200 g serka mascaropne
- 50 g białej czekolady
- pół szklanki wiórków kokosowych
- 3 łyżki likieru kokosowego
- 2 szklanki malin
Śmietankę ubić na sztywno, dodać i likier masacaropone i ubić z nimi. Czekoladę ztrzeć na tarce lub pokroić w drobną kostkę. Wmieszać do kremu, dodać wiórki kokosowe. Wymieszać i wstawić do lodówki na godzinę.
Do dekoracji:
kolorowe i białe drażetki
Przekładanie:
Zimny biszkopt wyjąć z formy. Nożem zmoczonym w gorącej wodzie przeciąć biszkopt na dwa blaty. Herbatę wymieszać z likierem kokosowym. Krem podzielić na trzy części. Pierwszy blat ciasta ułożyć na paterze. Nasączyć go obficie herbatą z likierem. Wyłożyć na niego jedną część kremu, a potem maliny. Przykryć drugim blatem i ponownie wyłożyć krem i owoce. Na wierzch owoców jeszcze nieco kremu, tak, by można było do niego przyklejać drażetki. Boki wysmarować pozostałym kremem. Kolorowymi drażetkami dekorować tort z boku, a białe układać na górze. Tort schłodzić przez co najmniej 2 godziny w lodówce.
Jeśli robicie tort dla dzieci, możecie pominąć likier kokosowy. Zamiast niego można użyć mleczka kokosowego.
4 komentarze
Magdalele says:
Robie dzisiaj tort na jutrzejsze przyjecie i mam pytanie… czy krem nastepnego dnia bedzie rownie dobry?
Agata says:
Tak, śmiało możesz dziś go przygotować :)
Ania says:
Przepyszny tort nawet w wersji bezalkoholowej . Tylko popełniłam dwa błędy: nasączyłam ciasto herbatą malinową – po kilku godzinach zmieniło kolor na siny… i użyłam za dużej formy do pieczenia – po przekrojeniu było bardzo cienkie oraz zabrakło mi kremu do wysmarowania brzegów, dorobiłam perfekcyjnie wykańczając tort . Agato, jaką średnicę miała Twoja tortownica?
Sylwia says:
Cieszę się, że tort przypadł Ci do gustu:) Używałam tortownicy o 22 cm średnicy. Pozdrawiam!