Długo oczekiwany sezon na szparagi nareszcie nadszedł. Mogę jeść je na okrągło w każdej postaci i o każdej porze. O właściwościach szparagów można zaś pisać wiele, dlatego czuję się usprawiedliwiona, jedząc je tak często :)
Po powrocie z urlopu zapragnęłam jeść zielono :) Stęskniłam się również nieco za rybą. Tym razem sięgnęłam po rodzimą, świeżą makrelę. Połączenie makreli ze świeżymi ziołami (jak dobrze mieć „ogródek” na balkonie! :) ) i szparagami okazało się strzałem w dziesiątkę :)
Składniki (na 2 duże porcje lub 4 małe):
- 2 świeże makrele (lub 4 filety z makreli)
- 12 zielonych szparagów
- świeże zioła: natka pietruszki, szałwia, tymianek (łącznie 1-2 łyżki posiekanych świeżych ziół)
- 4 plasterki cytryny
- 4 liście szałwii
- sól, pieprz
- oliwa
Sposób przygotowania:
- Makrelę umyj, dokładnie oczyść i wyfiletuj. Zobacz, jak wyfiletować rybę.
- Zioła wymieszaj z łyżeczką oliwy.
- Szparagi umyj, osusz i odłam zdrewniałe końce.
- Każdy filet ryby posól, popieprz i posmaruj ziołami od strony mięsa.
- W każdy filet z makreli zawiń po 3 zielone szparagi.
- Roladki z makreli ze szparagami ułóż w naoliwionym naczyniu żaroodpornym.
- Na wierzch każdej roladki ułóż po listku szałwii i plasterku cytryny i skrop oliwą. Zostaw tak rybę na 30 minut.
- Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
- Piecz rybę (bez przykrycia) ok. 30 minut, aż szparagi będą miękkie.
5 komentarzy
Michał says:
Kurcze, gdzie udało ci się zdobyć świeżą makrelę? Bo poluję na nią i na razie bez skutku :(
Agata says:
Michał, świeżą makrelę kupisz teraz w Almie i Selgrosie, widziałam też w Tesco.
Rafał says:
A ja nie wiem, co robię źle, ale szparagi zawsze mi wychodzą gorzkie. Strasznie lubię jeść, a przyrządzić nie umiem :/ Jest na to jakiś magiczny sposób?
Agata says:
białe szparagi bywają gorzkie, spróbuj zielonych. Poza tym szukaj młodych i świeżych, czyli takich, gdzie po wbiciu paznokcia w dolną część łodygi, wycieka sok i nie trafiasz na „trociny”
Przeczytaj tutaj jak wybrać szparagi
Michał says:
To lecę obadać w Almie i Tesco – dzięki za namiar, mam nadzieję, że u mnie będą :)