Pomysł na bezowe jajka podpatrzyłam rok temu u Marthy Stewart. Ich wykonanie nie jest trudne, a przy tym jest dość efektowne. Połączenie z orange curd trafione, idealne na Wielkanoc. Moja rodzina woli orange curd od lemon curd, więc była uszczęśliwiona :)
Składniki (na 12 sztuk):
- 4 białka w temperaturze pokojowej
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka octu winnego
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- kilka łyżek orange curd
Sposób przygotowania:
- Rozgrzej piekarnik do 110 stopni (ja dałam 160 stopni i zmniejszyłam czas, dlatego mam beżowe ;).
- Białka ubij na sztywno, dodając pod koniec partiami cukier.
- Dodaj ocet i mąkę i wymieszaj całość łyżka.
- Utnij kawałek papieru do pieczenia wielkości blachy z piekarnika.
- Ołówkiem narysuj na papierze jajka (ja obrysowywałam od foremki do ciastek o kształcie jajka).
- Obróć papier na drugą stronę (aby nie jeść ołówka ;) ) i za pomocą szprycy z masą białkową wypełnij obszar jajek.
- Nałóż drugą warstwę, tym razem na same brzegi jajek, tworząc rant – środek powinien zostać pusty na wypełnienie orange curdem.
- Piecz ok. 1h w 110 stopniach (ja piekłam 30 minut w 160 stopniach, dlatego nie mam białych bezowych jajek)
- Po upieczeniu zostaw bezy do wystygnięcia w piekarniku (najlepiej na cała noc).
- Przed podaniem wypełnij bezowe jajka orange curdem.
Rada:
- Bezy możesz upiec kilka dni wcześniej (nawet tydzień) i trzymać je w kartonie.
- Orange curd też możesz zrobić wcześniej :)
5 komentarzy
Matysiak says:
wyglądają pysznie, w końcu z bezą to na pewno znakomite ;)
Maja says:
Wyglądają niesamowicie i muszą być pyszne! chyba się skuszę na świeta będa doskonałym dodatkiem do wielkanocnego stołu :)
Michał says:
Proste a efektowne i pyszne zarazem. Ten przepis przekonał mnie aby w końcu zrobić orange curd :)
kwatery świnoujście says:
Ja takie zrobiłam i nie byłam zachwycona, ciekawie wyglądało i na tym koniec
Agata says:
Nie smakowała beza czy orange curd? To już kwestia smaku, dla mnie połączenie idealne – słodko – kwaśne.