Czas zaplanować listę świątecznych wypieków. Jeśli szukacie inspiracji, podpowiadam delikatnie, by pomyśleć o tym serniku. Jest orzeźwiającą alternatywą dla tradycyjnego ciężkiego ciasta z co najmniej 10 jaj:) Å»urawina dodaje mu nie tylko koloru, ale i ciekawego cierpkiego smaku. Nie należy się jednak go obawiać, bo słodka biała czekolada dba, by sernikowi trudno było się oprzeć.
Sernik można upiec nieco wcześniej, mocno schłodzony spokojnie przetrwa przez kilka świątecznych dni. Ja zrobiłam go na spodzie z czekoladowych ciasteczek, ale można wykorzystać również owsiane albo zwykłe herbatniki. Mi jednak to połączenie kilku barw podoba się najbardziej:)
Składniki:
na tortownicę 23cm
- 400 g sera zmielonego trzykrotnie – polecam gotowy, w wiaderku
- 1,5 szklanki śmietany 30%
- 2o0 g białej czekolady
- jajko
- 3 łyżki cukru pudru
- 1,5 łyżki mąki pszennej
- skórka starta z cytryny
- 2 szklanki świeżej lub mrożonej żurawiny
- pół szklanki płatków migdałowych
na spód:
- 200 g ciasteczek – czekoladowych, owsianych lub herbatników
- 70 g masła
Ciasteczka rozdrobnić na puch, wymieszać z roztopionym masłem. Masę wyłożyć na spód tortownicy, wyrównać i docisnąć. Wstawić do nagrzanego do 110 stopni piekarnika i zapiekać 10 minut. Wyjąć, przestudzić.
Śmietankę i 150 g czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej. Pozostałe 50 g czekolady zostawić do polewy. Masa powinna był gładka i kremowa. Przestudzić, ale uważać, by nie zgęstniała za bardzo. Ser wymieszać z cukrem pudrem, jajkiem i startą skórką. Delikatnie ubić na gładką masę. Wsypać mąkę, wymieszać. Dodać przestudzoną czekoladę z kremówką i chwilę ubijać, do połączenia składników. Masę serową wylać na upieczony spód z ciastek. Na wierzch wyłożyć dość gęsto żurawinę, na nią wysypać płatki migdałowe. Wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piec około godziny. Przestudzić na kratce, a potem schłodzić przez kilka godzin w lodówce.
Przed podaniem udekorować rozpuszczoną w kąpieli wodnej lub mikrofali białą czekoladą.
8 komentarzy
Nashelly says:
Bardzo świąteczne połączenie, pycha ;)
tu-tusia says:
Wygląda pięknie :)
graza says:
właśnie robię ten sernik, po połączeniu masy serowej ze śmietanowo- czekalodową wszystko jest rzadkie, nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
Moja śmietana 30% była rzadka, może powinna być gęsta?
Sylwia says:
Masa po połączeniu składników jest rzadka, ale ciasto „ścina” się w czasie pieczeniu. Dodatkowo po ostudzeniu włożone do lodówki dochodzi do siebie, dzięki temu ma zwartą konsystencję, tak, jak widać na zdjęciu. Śmietana 30 z reguły jest rzadka, więc to nie problem.
alina says:
Moja masa tez jest baaardzo rzadka, jestem cala w stresie, bo jak wrzuce zurawine, to ona od razu wpadnie na dno – nic nie bedzie na wierzchu ! Ale klapa, kompletnie nie wiem co mam zrobic ???????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!
alina says:
Ja dodalam wiecej maki, bo uznalam, ze jest blad w przepisie….ale nieco przesadzilam z maka i masa serowa wyszla zbita i nie za dobra… chociaz zurawina siedziala elegancko na powierzchni ;)
Jak Tobie udalo sie w takim razie przy tak rzadkiej masie utrzymac zurawine na powierzchni? Bo ona od razu wlatuje na dno!
Julia says:
Najlepiej poczekac z wylozeniem zurawiny i migdalow na koniec. Czesc dodac do masy serowej, a pozniej 20 minut przed koncem pieczenia udekorowac zurawina i migdalami tak jak na zdjeciu
Sylwia says:
Dziękuję za sugestie:)