Najprostszy chleb na zakwasie

Z tego przepisu upiekłam pierwszy raz chleb na zakwasie wiele lat temu. Zainspirowałam się wówczas przepisem mirabelki (w zeszycie do tej pory mam zapisany przepis jako „Chleb mirabelki”), który zmodyfikowałam. Ten chleb na zakwasie ma chrupiącą skórkę i wilgotny środek, przez co jest bardzo sycący i długo zachowuje świeżość. Piekę od razu dwa bochenki i jeden zwykle mam w zamrażarce „na czarną godzinę” :)

Składniki (na 2 keksówki):

zaczyn (zostawiamy na noc)

• 1/2 szklanki zakwasu
• 1 szklanka ciepłej wody (najlepiej źródlanej, nie z kranu)
•  2 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej

ciasto właściwe:

• zaczyn
• 1,5 szklanki ciepłej wody (najlepiej źródlanej, nie z kranu)
• 1 łyżka soli
• 1 łyżka fruktozy lub cukru
• 1 łyżka oliwy
• 2 szklanki mąki orkiszowej
• 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej

Sposób przygotowania:

1. Wieczorem wymieszaj w dużej misce wszystkie składniki na zaczyn. Miskę przykryj folią spożywczą i odstaw na noc w ciepłe miejsce (np. obok kaloryfera)
2. Rano dodaj do miski pozostałe składniki i ucieraj całość mikserem przez około 10 minut.
3. Przykryj miskę folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na ok.1 godzinę.
4. Keksówki wyłóż papierem do pieczenia i przelej do nich ciasto (będzie sięgać 1/2-2/3 wysokości foremki). Przykryj folią i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 2-3 godziny. W ostatniej fazie zdejmij folię bowiem ciasto mocno wyrośnie i się przyklei do niej :)
5. Wstaw ciasto do zimnego piekarnika i nastaw go na 200 stopni. Piecz przez godzinę.
6. W międzyczasie, gdy temperatura osiągnie 200 stopni spryskaj piekarnik wodą i zmniejsz temperaturę do 185 stopni.
7. Po upieczeniu wystudź chleb na metalowej kratce.