Są takie rzeczy, których nie można zepsuć i które zawsze smakują tak dobrze. Rydze smażone na maśle to właśnie smak, na który czekam cały rok. Smażone z odrobioną oliwy truflowej, posypane intensywnie solą to coś, za co jestem w stanie oddać wiele i sprawia, że lubię jesień.
Macie swoje ulubione jesienne smaki? Jeśli chcecie zachować je na dłużej, zróbcie marynowane rydze
Jak rozpoznać rydze (mleczaj rydz)?
- Po przecięciu trzonu wypływa z niego pomarańczowe mleczko
- Rydze zielenieją przy uszkodzeniach, czyli jak oderwiecie kawałek kapelusza, to szybko zmieni swoją barwę na szmaragdowo-zielony kolor
- Trzon jest pusty w środku u dojrzałych grzybów, pełny u młodych.
Składniki:
- rydze(10 sztuk)
- 1 łyżka masła (najlepiej klarowanego)
- 1 łyżka oliwy truflowej (można zastąpić dodatkową łyżką masła)
- sól
Rydze dokładnie oczyść.
Na patelni rozgrzej masło i oliwę. Na niedużym ogniu smaż rydze, ok. 1 minuty z każdej strony.
Gdy rydze będą miękkie, ułóż je na talerze i posól do smaku. Jak dla mnie wszelkie dodatki są tutaj zbędne :)
5 komentarzy
Miętowe Listki says:
Nigdy nie jadłam rydzy. Bardzo lubię grzyby, ale zbieram tylko kilka znanych. Wygląda bardzo apetycznie, mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję spróbować rydza :)
booros says:
na zdjeciu wydaje mi sie, ze widac rydze modrzewiowe, ktore o ile dobrze wiem sa niejadalne. latwo o pomylke jesli chodzi o wyglad, jednak prawdziwe rydze „krawawia na rudo” a modrzewiowe nie.
Agata says:
Booros, te sa na 1000% jadalne :) Możliwe, że zdjęcie przekłamuje
ewa says:
Kapelusze rydzów długo wystawione na promienie słoneczne przebarwiają się na kolor niebiesko-zielono-szary, takie właśnie są te pokazane na zdjęciu, ale tak jak pisze agata są na 1000% jadalne, a usmażone na maśle klarowanym(mniej szkodliwe, bo się nie przypala), poprostu poezja.Pozdrawiam
magdak says:
Ja bym jeszcze do przepisu czosnek dodała…. mniammmm……