Jeśli można uzależnić się od cytryny, a w zasadzie od jej skórki, to zdecydowanie jestem uzależniona. W lodówce mam zatem składzik otarkowanych cytryn. Skórkę dodaję do ciast, omletów, a tym razem także do łososia. Åosoś marynowany przez kilka godzin w cytrynie jest bardzo aromatyczny, delikatny w smaku – taki, jakiego lubię najbardziej.
Składniki (na 2 porcje):
- 40 dag filetu z łososia bez skóry (często kupuję ze skórą i ostrym nożem ją usuwam)
- skórka otarta z jednej cytryny
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- 2 łyżki oliwy
Filet przekroić na 2 porcje. Rybę natrzeć solą i skórką z cytryny, oprószyć świeżo mielonym pieprzem, zalać sokiem z cytryny i oliwą. Odstawić na co najmniej 3 godziny.
Smażyć na patelni grillowej po kilka minut z każdej strony. Podawać z duszonymi na maśle porami (w czasie duszenia dolewam pozostałą po rybie marynatę cytrynową).
6 komentarzy
mopswkuchni says:
Åosoś + cytrynka = mega smak, a do tego jeszcze posłanie z pora, fajne połączenie. Pozdrawiam
eldiss says:
wyglada smakowicie, na pewno zrobie;)
a tak na marginesie bardzo mnie zaintrygowalo to zolte urzadzonko na zdjeciu – wyciskarka do cytryn? hmm, jako gadzeciara numer jeden musze sie za taka rozejrzec:)
Agata says:
to metalowe urządzenie do wyciskania cytryn polecam całym sercem – jeden z moich ulubionych gadżetów kuchennych :) dostałam od przyjaciółki ze Stanów, można kupić na amazon.com
alebabka.blogspot.com says:
Uwielbiam łososia! ale mi smaka teraz zrobiłaś!pyszny jest taki w cytrynie! ja dodaje jeszcze troszkę sosu sojowego:)
karmel-itka says:
łosoś jest moją ulubioną rybką.
a w takim wydaniu, rewelacja!
mopswkuchni says:
Przypomniałaś mi, że ja też mam łososia do wstawienia na bloga jeszcze, więc zapraszam później do mnie na łososia z patelni grillowej ;)