Próbowałam wiele przepisów, jednak z tego wychodzą najcieńsze, bez odkształceń. Czyli idealne pierniki na choinkę. Są twarde, można je oczywiście jeść, jednak zwykle ozdabiam je sporą ilością lukru, zatem dla mnie są one niezjadliwe (bez lukru są smaczne :) ).
Jeśli chcecie przygotować je do jedzenia, użyjcie masła zamiast margaryny i prawdziwego miodu, zamiast sztucznego.
Polukrowane pierniczki na choinkę idealnie zdobią choinkę, stroiki oraz prezenty wigilijne.
Składniki
- 1 szklanka sztucznego miodu (lub prawdziwy miód, jeśli chcecie zrobić pierniczki do jedzenia)
- 1/2 szklanki cukru
- 100g margaryny (lub masła, jeśli chcecie przygotować pierniczki do jedzenia)
- 1/2 przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka kakao
- 1 płaska łyżeczka sody
- 3-4 szklanki mąki
- ew. 1 jajko (jeśli ciasto jest za sypkie) – ja nie daję
W rondelku rozpuścić margarynę, miód, cukier i przyprawy. Pozostawić na pół godziny do ostygnięcia, dodać sodę i wymieszać. Wsypać mąkę i zagnieść ciasto (można za pomocą miksera) – można pozostawić na noc w lodówce. Ciasto b. cienko wałkować i wycinać dowolne wzory. Za pomocą słomki do napojów zrobić dziurki. Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Piec na papierze do pieczenia ok. 5-8 minut. Wystudzić na metalowej kratce.
Pierniki można upiec dużo prędzej i przechowywać np. w kartonowych pudelkach.
Zobacz, jak przygotować lukier i jak w prosty sposób polukrować dekoracyjnie pierniczki.
Przepis pochodzi stąd
93 komentarze
Kata says:
Okazało się jednak że nie umiem czytać przepisów Przeczytałam 3/4 szklanki mąki a w przepisie jest 4-3 szklanki. Dlatego miałam klejące ciasto. Zorientowałam się na drugi dzień. Na szczęście udało się uratować. Dodałam pozostała mąkę i upieklam. Dość szybko jednak robią się miękkie. Mam zadanie od Pan z przedszkola zrobić dzwonnice z piernika i szukam przepisu na naprawdę twarde pierniki żeby mi się ta budowla tuż przed konkursem nie polamala. Może bardziej przypiec to wtedy nie zmiekną.
Olek says:
Przepis świetny i pierniczki przepyszne, niestety musza byc przwchowywane w pojemnikach by nie zmiekly, nie nadają się na choinke, moje po kilku dniach zaczęły topniec i 'splywac’ z choinki niczym śnieg na wiosnę. Te w pojemnikach nadal chrupiące.
Agata says:
Jakiego miodu użyłeś? sztucznego czy naturalnego? I jaką grubość miały Twoje pierniczki? Muszą być naprawdę BARDZO cienkie.
U mnie od lat wiszą te pierniczki, zarówno z poprzednich lat, jak i z obecnego.
Olga says:
Niestety pierniki nie nadają się na choinkę. Na początku byłam nimi zachwycona… twarde, szybko się pieką. Ozdobilismy je po 2 dniach i zostawiliśmy na joc do wyschnięcia. Po 3 dniach zmiękły na tyle, ze zrywały się już podczas wiązania. Teraz systematycznie pierniki spadają z choinki bo ciastka zmiękły i nitka przecina pierniczki… szkoda pracy, produktów, czasu… a najgorszy jest zawód…
Agata says:
Olga, jakiej grubości są Twoje pierniki i jakiego miodu użyłaś? Robię je od lat i są twarde, nie miękną :/
Są twarde, jeśli są bardzo, bardzo cienkie, jak na zdjęciu. W tym roku znowu wiszą: https://www.facebook.com/kuchniawformie/posts/1438334309618029
Olga says:
no Twoje są piękne, szkoda, że nie mogę załączyć zdjęcia moich…
Olga says:
wydaje mi się, że zrobiłam dość cienkie, grubość tak na 2 mm. Miodu użyłam chyba naturalnego (takiego biedronkowego) ale z tego co pisałaś wcześniej nie powinien on wpływać na mięknięcie pierniczków do tego stopnia, że renifera mogę zawinąć w kółko np w koło palca :(
Julitta95 says:
Miękkość pierników może tez zależeć od wilgotności w mieszaniu u mnie jest duża wilgotność powietrza w domu i jakiego bym przepisu nie użyła to pierniczki są miękkie nawet po kilku godzinach. Jedyną alternatywą jest miej lukru jeśli chcę powiesić na choinkę i obowiązkowo przechowywanie takich pierniczków w szczelnym pojemniku zamykanym, aby nie dostało się powietrze :)
Agata says:
Zdecydowanie wiele zależy m.in. od wilgotności, dlatego jak słusznie też zauważyłaś, należy trzymać je w szczelnych pojemnikach.
Monika says:
To pierwsze pierniki jakie wyszły idealnie. Zrobiłam na nie lukier z cukru pudru i ciepłego mleka i jest pięknie. Zawisną na podłaźniczce!
Dziękuję
Dominik says:
Ludzie jak wam wychodzą za miękkie to jest na to tylko jeden sposób………nie dodawajcie sofy i po problemie.
Tomek says:
No ja już kręcę to masło z cukrem od godziny i coś się nie rozpuszcza…
Michu says:
Wyszło super. Lukier również się udał (ręcznie ucierany). Najgorsze to, że dzieci podjadają z choinki jak nie widzę, a zrobiłem na margarynie ;). Muszę się zebrać i zrobić z prawdziwym miodem i powiesić na dole. Niech się zajadają :p
Aga says:
Jeśli obawiacie się, że pierniczki zmiękną to nie lukrujcie ich lukrem ukręconym na wodzie/cytrynie/mleku/dobrych chęciach itd tylko LUKREM KRÓLEWSKIM (czyli takim na białkach jaj kurzych). Taki lukier nie wsiąka w pierniczki, tworzy na nich twardą, lśniącą powłokę, która opóźnia zawilgocenie. Jeśli obawiacie się użyć świeżych białek to proponuję pasteryzowane białka w proszku lub płynie – tu nie ma możliwości zatrucia salmonellą.
Powodzenia!
Pingback: Pierniczki z lukrem – Twój Thermomix