Co prawda dopiero jesień, ale już wiem, że te ciasteczka wejdą w skład bożonarodzeniowych paczuszek, które trafiają co roku do rąk moich przyjaciół. Ciasteczka cytrynowe są bardzo delikatne, kruche i bardzo wciągające :) Idealnie pasują do rozgrzewającej herbaty w zimne wieczory.
- 120g masła
- 120g cukru
- 2 żółtka
- otarta skórka z 2 cytryn
- 150g maki pszennej
- 100h mąki ziemniaczanej
- cukier puder do posypania
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać żółtka, skórkę z cytryny i obie mąki. Miksować na niskich obrotach aż do połączenia się składników. Ciasto rozwałkować na ok. 0,5 cm i wycinać foremkami ciasteczka. Piec na papierze do pieczenia w nagrzanym do 160 stopni piekarniku przez kilkanaście minut, (ok.15) .
Wystudzić na metalowej kratce i posypać cukrem pudrem.
Przepis pochodzi z październikowego numeru „Kuchni”
2 komentarze
agula says:
Wygladają cudnie;) Super pomysł na paczuszki z ciasteczkami -jako prezent świateczny;)
Można zrobić też cantucci z Waszego przepisu, które jak dotad zawsze mi wychodzą;) Åadne pudełeczka, piekne kokardki i juz;) Pozdrowionka
Agata says:
Agula, masz rację. Wkrótce pojawią się kolejne „prezentowe” inspiracje :)